odnawianie skierowań

[jm89]

Cześć,

Pracownik z innej poradni nfz, wczoraj powiedział mi, że trzeba co dwa lata prosić pacjentów o doniesienie nowego skierowania na kontynuację leczenia, pomimo tego, że pacjent jest cały czas w planie leczenia w poradni specjalistycznej i nie miał przerwy dłużej niż dwa lata od ostatniej wizyty i zgłasza się z tym samym schorzeniem?

Czy Wy o czymś takim słyszeliście??

[maciejj]

wg mojej wiedzy skierowanie jest ważne tak długo, jak występuje problem zdrowotny. Jeśli lekarz specjalista nie uznał pacjenta za wyleczonego i wyznacza kolejne wizyty to ja nie widzę problemu. Ale rzeczywiście spotykam się z takimi praktykami, nie wiem skąd mają takie wymagania.

[mariusz80]

Cześć,

Pracownik z innej poradni nfz, wczoraj powiedział mi, że trzeba co dwa lata prosić pacjentów o doniesienie nowego skierowania na kontynuację leczenia, pomimo tego, że pacjent jest cały czas w planie leczenia w poradni specjalistycznej i nie miał przerwy dłużej niż dwa lata od ostatniej wizyty i zgłasza się z tym samym schorzeniem?

Skierowanie do poradni specjalistycznej jest ważne do czasu ustania przyczyny, z jakiej było wystawione. Jeśli przez 730 dni nie podejmiesz leczenia, trzeba będzie je zaktualizować.
To jednak nie wynika wprost z przepisów, a jest jedynie zalecane.


Źródło: https://pacjent.gov.pl/artykul/skierowanie-do-specjalisty

[jm89]

tylko to chodzi o inną sytuację, że pacjent korzysta ze skierowania i jest w leczeniu i od niego wymagają po 2 latach nowe skierowanie...

[Paweł]

Myślę, że kluczowe jest tutaj to stwierdzenie:

Pracownik z innej poradni nfz

są tacy co wymagają od pacjenta corocznego dostarczania nowego skierowania.

[maciejj]

tylko to chodzi o inną sytuację, że pacjent korzysta ze skierowania i jest w leczeniu i od niego wymagają po 2 latach nowe skierowanie...

skierowanie jest ważne, tak długo ,jak występuje problem zdrowotny, czyli do czasu, aż lekarz pacjenta nie uzdrowi. Czyli np. pacjent do poradni diabetologicznej niemal zawsze będzie tam chodził na tym samym skierowaniu do czasu opuszczenia tego świata (chyba, że cukrzycę uda się wyleczyć)