BŁĄD EDM SUITE

[frodo]

dziś nad ranem te ZM mają zmienione opisy błędu na:

Operacja zakończyła się niepowodzeniem z powodu błędu klienta (Forbidden).
Access denied.

[artur]

Błędy wyskakują przeróżne, jedne znikają po jakim czasie (najczęściej na drugi dzień) inne zdarzenia trzeba jeszcze raz podpisywać i wysyłać.
To co u Ciebie wyskoczyło na wszystkich ZM i u mnie wczoraj (wcześniej tego nie było) ale do dziś  rano nie zniknęło. Poczekam jednak do wieczora i spróbuję jeszcze raz podpisać.

Nie powinno to tak wyglądać lekarz powinien wpisać i obsłużyć wizytę i się nie zastanawiać wysłało się prawidłowo do EDM czy nie a jeśli nie to jutro spróbuje jeszcze raz. Pamiętam jak na szkoleniu którymś chyba mówili że dla lekarza praktycznie nic się nie zmienia robi nadal to co robił resztą zajmie się Kamsoft i jego EDM Suite. Teraz się okazuje że to bzdura bo trzeba każde zdarzenie trzeba ręcznie kliknąć i sprawdzić status w EDM Suite a to już dodatkowa robota, taka informacja powinna być widoczna np. na liście wizyt już.

[Paweł]

taka informacja powinna być widoczna np. na liście wizyt już.

To jest bardzo dobra myśl, takie wyskakujące okienko z informacją

[artur]

Nie koniecznie wyskakując okienko, bo tych okien jest już za dużo, ale dodatkowa kolumna albo dwie (Status ZM, i Indeks EDM) z ikonkami na liście zrealizowanych wizyt by w zupełności wystarczyły

[frodo]

Popieram 

[artur]

Czy ktoś jeszcze miał problem z pierwszego posta tego wątku i udało mu się go rozwiązać?
Pytam bo jestem w zawieszeniu od miesiąca. Kamsoft mnie wysyła do CEZ,CEZ milczy od miesiąca nie odpowiedział na zapytanie mailowe, infolinia CEZ twierdzi że zgłoszenie przyjęte do analizy
Wszystkie wizyty od początku walki z EDM na 2 stanowiskach (2 praktyki lekarskie) wracają z tym błędem Indeksu EDM. ZM się rejestrują OK.

[frodo]

do tej pory jak były jakieś błędy zatwierdzałem wizytę ponownie i jakoś przechodziło, od wczoraj połowa to błędy. Ponowna wysyłka pomaga ale nie w każdym przypadku.
W załączeniu obrazki błędów z którymi nie mogę sobie w żaden sposób poradzić. Może ktoś ma coś podobnego?

[artur]

Mi się taki błąd nie pojawił ale napisali mi w Kamsofcie że to problemy z P1 i wszystkie błędy próbują wysyłać ponownie w nocy ze suita i te które im zgłosiłem podobno po ponownej próbie zaindeksowania przeszły

[frodo]

u mnie też różne błędy w nocy "naprawiają się" ale te niestety nie chcą

[marmolada]

u mnie też różne błędy w nocy "naprawiają się" ale te niestety nie chcą

Jeśli chodzi o błąd REG.WER.7164, nic z tym sam nie zrobisz, tylko aktualizacja od Kamsoftu. Któryś program musiał update-ować dane tego pacjenta bez opamiętania, aż dobił do max wersji rekordu. Abstrahując od winnego (którym może być sam Kamsoft), niepowodzenie przy aktualizacji pacjenta nie powinno przerywać rejestracji ZM, więc na pewno to poprawią.

[frodo]

Zadałem pytanie do KAMSOFTu nt błędów które pokazałem na obrazkach 3 posty wstecz i dostałem taką odpowiedź:

Pierwszy błąd wynika z ograniczeń P1 - polega na tym, że w P1 jest pacjent z określonymi danymi a teraz leci dokument z innymi danymi tego pacjenta i chcemy je zaktualizować w P1.
P1 ustawiło limit 25 zmian na pacjencie i więcej zmieniać go nie można.
Trzeba się skontaktować się z P1 żeby powiedzieli jakie mają aktualne dane tego pacjenta.

Drugi błąd to po pierwsze timeout na zdarzeniach medycznych (niewydolna P1), a drugi to konsekwencja 1
Można spróbować przegenerować dokument raz jeszcze

Sprawdziłem więc dane tych pacjentów na gabinet.gov.pl były drobne różnice w adresach (adresy te same tylko trochę inaczej zapisane).
W jednym wypadku to był błąd 1 cyferki w kodzie pocztowym (chociaż podane przeze mnie był dobry a wadliwy w P1(rozumiem że na gabinet.gov.pl to to samo co P!)
czyli brak jest powiązania adresu (miejscowość ulica ) z bazą kodów pocztowych
A w drugim przypadku była to sposobu zapisu adresu miejscowości która nie posiada nazw ulic. W P1 nie ma nazwy ulicy a u mnie jest powtórzona nazwa miejscowości.
W PPS-ie mam tak wszystkich pacjentów zapisanych i nigdy nie było błędu.
Ostatecznie zmieniłem adresy u siebie tak jak jest na gabinet.gov.pl i wysłałem ponownie i wszystko poszło OK.
Jeżeli tak ma to wyglądać to EDM to chyba dużo wizyt będzie nie przesłanych, bo czy każdy będzie codziennie sprawdzał?

[Manioo SE]

teraz lekarz ma dylemat:
-przyjąć kolejnego pacjenta czy sprawdzać wysyłkę do P1 a jeśli są problemy to rozwiązywać je. I tak po każdej wizycie.

 NFZ nie musi już zwiększać limitów Nie ma czasu na wizyty - cały dzień wysyłamy tę pierwszą

[artur]

Przecież to jest chore ta cała niby informatyzacja służby zdrowia, lekarz teraz ma się zastanawiać czy adresy pacjenta w P1 zgadzają się z tymi w bazie jak się nie zgadzają to kombinować jak koń pod górę, bo być może wykopie mu EDM, to lekarz/rejestrator ma myśleć i sprawdzać co chwile czy P1 jest wydolny i czy zarejestruje EDM pacjenta ? Ktoś za to wziął grubą kasę.

[marmolada]

Pierwszy błąd wynika z ograniczeń P1 - polega na tym, że w P1 jest pacjent z określonymi danymi a teraz leci dokument z innymi danymi tego pacjenta i chcemy je zaktualizować w P1.
P1 ustawiło limit 25 zmian na pacjencie i więcej zmieniać go nie można.
Trzeba się skontaktować się z P1 żeby powiedzieli jakie mają aktualne dane tego pacjenta.

No to jest spychologia Po pierwsze, aktualizacja danych pacjenta a rejestracja np. ZM, to są zupełnie oddzielne sprawy. Ustawienie tego tak, że podczas rejestracji ZM zachodzi automatyczna aktualizacja pacjenta, która - w razie niepowodzenia - przerywa cały proces, kwalifikuje się jako błąd programu.

Cóż, jak będzie coraz więcej tych błędów, pewnie to w końcu poprawią.

Ze strony P1, źródłem problemu jest lekko chybiona, moim zdaniem, koncepcja aktualizowania danych pacjenta. Np. 3 różne "instancje" programów (np. u różnych świadczeniodawców) z jakimiś różnicami w adresie czy telefonie - będą toczyć ze sobą "walkę" o zapisanie ich wersji danych No i tu znowu kolejny argument, żeby nie robić tego automatycznie.

[Nyahaha]

Ktoś za to wziął grubą kasę.

A jak, w większości w żaden sposób ta informatyzacja nie poprawia jakości w leczeniu. Zbędne wymogi, które nie mają żadnego wpływu na leczenie tylko zabieranie czasu lekarzowi. Nie zdziwię się jak taki kamsoft wymyśli jeszcze automat do pobierania danych adresowych pacjenta i żeby nie było problemów podczas wysyłki ZM i będzie domagał się podobnej zapłaty za dodatkową licencję coś jak z EANem przy wystawianiu recept by kupić dodatkowo moduł bloz bo inaczej uzupełniać trzeba ręcznie. Twórcy oprogramowania zgarnął hajs, ten kto wymyślił P1 i te dziwne wymogi też zgarnie hajs, NFZ mniej wypłaci bo część pacjentów może nie przejść przez P1 i nie wypłaci kasy i wszyscy happy, poza lekarzami .