Pewien minister kiedyś zapowiedział likwidację kolejek .......
a dziś :
ZOW NFZ analizuje dane dotyczące kolejek oczekujących sprawozdawane przez placówki.
W wielu przypadkach przekazywane
dane budzą wątpliwość ze względu na znaczne liczby osób oczekujących, długie czasy oczekiwania i wykazywane odległe pierwsze wolne terminy wizyt dla pacjentów pierwszorazowych.
Przypominam podstawowe zasady tworzenia kolejki oczekujących:
na listach oczekujących na udzielenie świadczenia nie umieszcza się pacjentów kontynuujących leczenie u danego świadczeniodawcy zaś lista oczekujących nie stanowi terminarza wizyt, w którym planowane są zarówno przyjęcia pacjentów znajdujących się pod stałą opieką jak i pacjentów pierwszorazowych,
na listę oczekujących wpisuje się tylko pacjentów pierwszorazowych.
Zaznaczam, iż ZOW podda szczegółowej analizie kolejno wszystkie zakontraktowane zakresy świadczeń.edit:
nowa władza chce pokazać poprzedniej , że kolejki można zlikwidować