ale macie też z tym problem czy my mamy już tak przyzwyczajonych pacjentów do takiej procedury>
Pytanie retoryczne. >>>>
odpowiedź zawarta w pytaniu.
lekarz siedzi do 24.00?
Ok rozumiem jeśli tak ma , jest z powołania , niemal święty , bez żony dzieci , lub ma piekło w domu... OK....jego wola...
Lub delikatnie...... lubi pieniądze i ma płacone od sztuki.... gdy robi u kogoś.
Jak na własny rachunek ,to musi mieć olbrzymi kontrakt i nie wyrabia ..
KASA ?POWOŁANIE do wyboru
Z całym szacunkiem ............ to działa jak "piąta kolumna". To umacnia ten chory system . podobnie jak wypisywanie recept na 100% by uniknąć konsekwencji .
O to im chodziło ...
całe odium niezadowolenia, niewydolność strukturalną, przerzucić na świadczeniodawcę.
Pewnie znalazło by sie jeszcze pare takich placówek.
Dla kasy różne rzeczy potrafią ludzie robić.
Oczywiście można tu wyciągnąc sprawy sumienia , przysięgi , powołania i....patriotyzmu Ojczyzna Wzywa.
Amerykanie zrobili badania- 95% błędów w sztuce , fatalnego podejścia do klienta- zależy od złej organizacji systemu.
Tylko 5% od człowieka .
Zły system zepsuje większość nawet dobrych zaangażowanych ludzi . Tylko kilka procent niezależnie od kasy, stanowiska będzie zawsze fatalnymi pracownikami.