Pomysł Na weryfikację hurtową.

[PanDB]

Tak po północy mi przyszło.
Siedzimy z żona , jest po wdrażaniu oprogramowania w naszej przychodni POZ.
I myślę sobie , co by było jakby przy pomocy programu zewnetrznego ( makrem lub  innym sendkeyem , skryptem programem.itp) codziennie tuż po 00.00 -automatycznie sprawdzać wszystkich zadeklarowanych pacjentów.
Tak na wszelki wypadek.
Nikt przecież nie broni sprawdzać.
A nuż przjdzie.
A może i chory będzie .
Szlag by ich trafił.

Dobranoc

[eMCeH]

przeszukaj forum, wielokrotnie było o tym pisane

[mpi]

Nikt przecież nie broni sprawdzać.

a czytałeś chociaż regulamin eWUŚ?

Antybiotyki też serwujesz wszystkim na wizycie bo "a nuż się rozchoruje"?

[eMCeH]

Zdziwiłbyś się...
w sezonie ostrych infekcji - lekarz przyjmując 20-tą osobę z kolei z tymi samymi objawami nawet jej nie bada tylko taki sam antybiotyk jak poprzednikowi

[Tedik]

Pomysł jest OK. Pracuję nie tylko na KS-PPS. Są wytyczne do ustawiania automatów dla twórców oprogramowania. Do obsługi szpitala i rehabilitacji używam zupełnie innego oprogramowania (Medicus)  i taki automat już funkcjonuje. Potwierdza codziennie ok 2 w nocy wszystkich zarejestrowanych na wizytę i tych którzy mają otwarte pobyty w szpitalu. I po kłopocie.

Pozdrawiam.

[mpi]

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Ty mówisz o pacjentach np. przebywających w szpitalu. PanDB pisze o weryfikowaniu uprawnień wszystkich z listy POZ. To jest różnica.

Pomijam kwestie regulaminu, ale czy Wy myślicie o innych? Ten system nie jest przystosowany do weryfikacji ponad 38 mln osób dziennie. Co jeśli wszystkie POZ chciałyby codziennie sprawdzać swoje deklaracje? Macie to w dupie że system nie jest na to przygotowany i się wyłoży tak? To że inni w szpitalach czy specjalistyce nie będą mogli sprawdzać bo ktoś chce zaspokoić swoją ciekawość?
Regulamin mówi wyraźnie

Wysyłanie zapytań w Systemie eWUŚ na podstawie nr PESEL w celu otrzymania z Funduszu dokumentu
elektronicznego, o którym mowa w art. 50 ust 3 ustawy może odbywać się jedynie w celu potwierdzania
prawa do świadczeń opieki zdrowotnej osoby ubiegającej się o otrzymanie tych świadczeń.

[PanDB]

Tak chciałbym mieć to w dupie.
Bo mnie też mają w ty miejscu.
Regulamin???
Kolego , ja mam swój regulamin , który mówi ,że czas ma być poświęcony na leczenie a nie na administracyjne zabawy.
Jak sobie wyobrażasz w gabinecie z poczekalnią , z trzema kiblami , posadzić informatyka i rejestratorkę.
Nawet w przychodniach POZ , które pekaja w szwach od pacjentów niekiedy brak jest miejsca na oddzielne stanowisko.
Powiesz zrezygnujcie z NFZ.
To Ty zrezygnuj z pracy jak Ci serwer padnie z powodu przciązenia .
Fajnie nie .
Czy ktoś przewidział w regulaminie, sytuacje gdy padnie komputer , sieć internet , itd.
POZ ma kapitację , Szpital jest duży i mu nikt tak nie podskoczy .
A specjalistyka , ta mała jednoosobowa dostanie własnie w dupę.

Pewnie wielu z was nie pamieta jak powstawały kasy chory i była informatyzacja to POZ-ty dostawały kasę na informatyzację . A problemy były o wiele mniejsze .
Teraz tez powinni takowe dać lub zatrudnić konsultantów .
Była by praca dla was ,
Lista POZ , to na początek, w celu orientacji ile NFZ utrąci zkontraktu. NAm i pośredni Wam.
2. Raczej chodzi mi o hurtowe sprawdzenie zarejestrowanych lub wieczorkiem tych co byli . Wiekszość znamy i wiemy że są OK.

[Paweł]

Szpital jest duży i mu nikt tak nie podskoczy .

Tutaj bym się nie zgodził fundusz nikogo sie nie boi.

[PanDB]

Cały ten pieprzony system działa dzięki POZ .
Tam znękany pacjent chociaż sobie posiedzi i pogada z innym nieszczęśnikiem.
Wyżali się. Wyjdzie chory , ale ma świadomość ,że choruje godnie. Do okulisty się nie dostał , onkolog to po śmierci. W szpitalu zoperowali mu tylko jedną rzecz , a dlaszy zabieg za pół roku . Bo tak sie opłaca. itd......
A poważnie jak POZ powie dość i jak to rozpieprzy to , kolejny minister i może kolejna reforma .
Na to sie już mało kto nabierze.
Nie chcę tu wyjść na obrońcę POZ.
Ale moja żona ma przychodnie z czterema innym lekarkami . Jest czarno na poczekalni po 75 przyjęć dziennie .
Co tu gadać harmider.

[Paweł]

Dobrze, że jest to forum
U nas też można się wyżalić

Ale moja żona ma przychodnie z czterema innym lekarkami . Jest czarno na poczekalni po 75 przyjęć dziennie .
Co tu gadać harmider.

Najlepiej to jest chyba do endokrynologa. Całe stado rozchwianych hormonalnie pacjentek

[mpi]

Tak chciałbym mieć to w dupie.
Bo mnie też mają w ty miejscu.
(...)

Podejście godne lekarza. Nic dodać nic ująć. Czasami to popieram NFZ...

[kleksiq]

Pewnie wielu z was nie pamieta jak powstawały kasy chory i była informatyzacja to POZ-ty dostawały kasę na informatyzację

No i gdzie mają pieniądze ? Ja pracuję w AOS prywatnym i jakoś problemu z komputerami nie było. Fakt trochę ta cała infrastruktura kosztowała, zwłaszcza licencje somed'a, ale przynosi to wymierne skutki. Nie tylko w związku z eWUŚem ale i dokumentacją medyczną w wersji komputerowej. A SOMED czy PPS bez problemu pójdzie ci poprzez RDP nawet na jakimś Pentum 4 3Ghz itp. Wystarczy dobrze przemyśleć za i przeciw, pogadać z prezesem/dyrektorem.

Dzięki bogu że nie wprowadzili jeszcze cyfrowego podpisu pacjenta po odbytej wizycie ... Wtedy byłby rozp ....

[eMCeH]

Wybacz mpi: ja nie jestem lekarzem ale w 100% popieram wypowiedzi poprzedników; eWUŚ to jest po prostu zrzucenie odpowiedzialności i udowadniania ubezpieczenia pacjenta na świadczeniodawcę - świadczeniodawca powinien sprawdzić w eWUŚ (pomysł dobry, choć identyczny z wcześniejszą wersją CWU poprzez SZOI) i tyle go powinno interesować a nie dokładać roboty w postaci oświadczeń kserowania dokumentów, ogólnie potyczek z pacjentami... to płatnik powinien dochodzić swoich praw od pacjenta a nie świadczeniodawca, który zgodnie z umowami ma świadczyć usługi medyczne i rozliczyć się z nich a nie WERYFIKOWAĆ UBEZPIECZENIA I OBSŁUGIWAĆ ZGŁASZANIE PACJENTÓW do ZUS/KRUS czy innych urzędów co tak naprawdę teraz robi.
Pomijając wszystko - zauważalnie przybywa rokrocznie pracy i pól do wypełnienia w obrębie tej samej usługi a to się nazywa BIUROKRACJA.
Deklaruję szczerze, że odkąd tylko będę miał taką możliwość to będę robił sprawdzenia hurtowe oczywiście
w nocy i z częstotliwością 1os/1s - skoro w którymś wątku forumowicz sprawdzał 50 osób na minutę ręcznie to ja automatem nie mogę 60?

[Manioo SE]

Pomijając wszystko - zauważalnie przybywa rokrocznie pracy i pól do wypełnienia w obrębie tej samej usługi a to się nazywa BIUROKRACJA.

to się nazywa BIUROKRACJA
to jest BIUROKRACJA
ona jest nieśmiertelna i już doszła to takiego stanu , że będzie funkcjonować bez świadczeniodawcow i świadczeniobiorców

ma już swoją strukturę, wizję
ma już tyle danych ,że do końca świata może je przetwarzać, wstecz weryfikować, mielić i co tam jeszcze

[Paweł]

Co racja to racja. Założenie systemu ewuś nie jest złe. Ale właśnie powinno być tak, że jak pacjent świeci na czerwono to wysyłasz go gdziekolwiek bo to jego sprawa żeby to załatwić - nie wyjaśni tego -> oddaje funduszowi kasę. A udowadnianie w raporcie statystycznym tego, że się go sprawdziło to już paranoja.

to się nazywa BIUROKRACJA
to jest BIUROKRACJA
ona jest nieśmiertelna i już doszła to takiego stanu , że będzie funkcjonować bez świadczeniodawcow i świadczeniobiorców

ma już swoją strukturę, wizję
ma już tyle danych ,że do końca świata może je przetwarzać, wstecz weryfikować, mielić i co tam jeszcze

Może jak doczekamy się dokumentacji elektronicznej to zmniejszy się ta biurokracja?

Żartowałem Będzie pewnie jeszcze więcej tego wszystkiego. Wtedy już będziemy: http://forumpps.pl/index.php?topic=6008.msg36621#msg36621