Od zawsze myślałem, że maksymalne rozliczenie świadczeń narastająco za jakiś okres określone jest wysokością finansową planu a nie wielkością liczbową punktów. Oczywiście w momencie gdy była taka sama cene przez cały rok to nie ma to żadnego znaczenia. (liczba*cena = wartość finansową).
W tym roku mamy już trzy ceny. I byłem przekonany, że np. za 7 miesięcy max. wysokość rozliczenia jest ograniczona max. planem finansowym za te 7 miesięcy.
Przez przypadek związany z przedłużoną weryfikacją okazało się że jednak nie. Że jednak ograniczeniem jest max. liczba punktów w planie a nie wartość.
Czy to oznacza, że jeśli mamy nadwykonania to można będzie skorygować świadczenia z początku roku z niską ceną i w zamian rozliczyć świadczenia z wyższą ceną co w sumie da więcej kasy niż mamy zapisane w planie umowy ? Byłem pewny, że to nie możliwe ale po rozliczeniu lipca mam spore wątpliwości.