wyznaczenie terminu

[iwomik192]

Mam taki problem.
W 2014 roku w czerwcu mama podjęła decyzję o rezygnacji jej dziecka z terapii ( chodzi o autyzm).
Dodam, że NZOZ został założony przez stowarzyszenie, którego mama była członkiem. W tym czasie zmianie uległa siedziba, ana taką która spełnia oczekiwania mamy.
Obecnie mama postanowiła ze chce wrócic na terapię bo miejsce miało być dla niej trzymane. Argumentuje to tym, że jej jajko członkowi należy się pierwszeństwo. nie rozumie faktu, że NZOZ mając kontrakt z NFZ kieruje się odrębnymi przepisami. W maju dostałą od nas listowną odpowiedź że nie ma miejsc terapeutycznych. Napisała do NFZ a ten chce by się określić w sprawie terminu. Mamie nie odpowiadali też terapeuci - próbowała im jako pedagog narzucić swoje formy pracy.
Moje pytanie czy NFZ może zmusić do objęcia kogoś terapią? Czy opisać NFZ " współpracę" z mamą?
Dwa Pani nie rozumie że NZOZ jest dla wszystkich nie możemy faworyzować członków stowarzyszenia bo inni zarzucą nam stronniczość przy przyjmowaniu dzieci w terapie. Jak wybrnąć z sytuacji.
Nadmieniam , że nie mam miejsc terapeutycznyh.

[karolweksler]

Napisać dla NFZ prawdę, że pacjenci są przyjmowani w kolejności zgłoszenia się, bez znaczenia czy ktoś jest członkiem stowarzyszenia czy trenuje skoki narciarskie z prezydentem...

[foti]

Tak jak poprzednik napisał ale jak tak czytam to nasuwa mi się wniosek ze wolałbyś mamy nie przyjmować. Tak się chyba nie da. Musisz wyznaczyć termin i weź pod uwagę pierwszy wolny termin i kolejke jakie wysyłasz do NFZ. Bo jeśli z Twojej kolejki wynika ze czeka się z 3 miesiące to jak wyznaczysz termin 2 lata to się na pewno zainteresują w NFZ. Kolejki to ich oczko w głowie.

[iwomik192]

tylko ze u mnie kolejka faktycznie może trwać kilka lat. na nową terapię są przyjmowane osoby w miejsce tych którzy sami zrezygnują bo się np.: przeprowadzają.
w pierwszej kolejności są przyjmowani Ci, którzy nie mają nigdzie zabezpieczonej terapii. Są to  z reguły małe dzieci zaraz po diagnozie - 2 - 3 latki. A ten chłopak ma prawie 18 lat i korzysta z terapii w innych miejscach i chodzi do szkoły specjalnej.
Czy to wszystklo opisać w piśmie do NFZ? Dodam, że jest wykazany jako oczekujacy - na dzień dzisiejszy jest to koniec roku czyli tak jak mamy umowę.

[neelix]

Dodam, że jest wykazany jako oczekujacy - na dzień dzisiejszy jest to koniec roku czyli tak jak mamy umowę.

Czyli źle prowadzicie kolejki, termin ma być prawdziwy a koniec obowiązywania umowy nie ma tu znaczenia.

[09061303]

Sytuacja wydaje mi się podobna do tej, jaka była w Pielęgniarskiej opiece Długoterminowej jeszcze kilka lat temu, jak był w niej obowiązek prowadzenia kolejek. Tam miejsce się zwalniało najczęściej jak pacjent zmarł. Przewidzisz? Raczej nie. Dlatego ktoś wreszcie na górze pomyślał i zakres nie podlega sprawozdawczości kolejek.
Często padały wtedy pytania jaki podać termin i sam osobiście na ten temat rozmawiałem z NFZtem i usłyszałem, że trzeba podać "jakiś termin". po przytoczeniu powyższego argumentu (zgon) przyznano mi rację, powiedziano innymi słowy, że te kolejki są bez sensu i jakiś termin może być terminem końca umowy, a oni i tak na to nie patrzą w ogóle. Wiadomo - na piśmie tego nie było, ale do czasu likwidacji kolejek w tym zakresie nie przyczepił się nikt.
Jeżeli tutaj jest taka sama sytuacja, to nieważne co jest podane i tak jest to termin bez sensu.
Natomiast jak się da określić mniej więcej, termin za kilka lat, to ja bym pisał mniej więcej taki za kilka lat. W tym przypadku i tak dokładność utrzymania jest niemożliwa, o czym trzeba pacjentowi powiedzieć, dlatego może być tak, że termin zaproponowany może się dość znacznie zmienić. W tym przypadku jednak trzeba nad taką kolejką czuwać - jak tylko będzie wiadome, że termin zaproponowany się zmienił, to trzeba o tym powiadomić pacjenta. W sumie pewnie jak termin by się wydłużył to i tak będą pretensje, ale NFZ nie powinien mieć w tym zakresie zarzutu.

[iwomik192]

czyli mogę np.: założyć, że wolny termin będzie w 2018 roku we wrześniu i ewentualnie jeśli będę wiedziała, że ulegnie on zmianie poinformować o tym nfz. czy tak?