Może ktoś jeszcze będzie szukał sposobu na monitoring temperatury w lodówce, więc postanowiłem napisać "kilka" słów o swoich doświadczeniach w tym temacie.
Ponieważ stara lodówka nie dawała już rady utrzymać temperatury w przedziale 2-8 stopnia Celsjusza (coraz częściej zdarzało się jej przekraczać jeden i drugi próg) wymieniliśmy ją na nową (ceny profesjonalnych chłodziarek medycznych mnie i szefostwo zwaliły z nóg, więc zakupiona została zwykła lodówka).
Brak wiary we wskazania aktualnego rozwiązania do monitoringu temperatury w lodówce oraz fakt, że czujnika temperatury nie można było włożyć do wnętrza lodówki inaczej niż przez uszczelkę w drzwiach spowodowały, że ponownie postanowiłem się rozejrzeć na rynku w nadziei, że znajdzie się coś nowego, ciekawego i najlepiej taniego, abym mógł być pewny, że temperatura w lodówce jest odpowiednia.
Zdziwiłem się gdy sprawdziłem co oferuje wspominane w tym wątku rozwiązanie Efento. Jak sami możecie przeczytać, miałem odnośnie niego sporo uwag. Okazało się że w ciągu roku producent uwzględnił większość z nich i nawet się tym nie pochwalił na forum.
Wszystko jest doskonale przedstawione na stronie
http://efento.plW skrócie:
- można kupić sam bezprzewodowy czujnik temperatury (260zł + ewentualne świadectwo wzorowania za dodatkowe 109,47zł)
- można pobrać darmową aplikację ze sklepu google play i zainstalować ją na dowolnym telefonie z androidem 4.4 lub nowszym i bluetoothem 4.0 (można wykorzystać już posiadany sprzęt)
- można kupić gotowy zestaw (już skonfigurowany) za kwotę 790zł: telefon (samsung galaxy pocket 2), bezprzewodowy czujnik temperatury wraz ze świadectwem wzorowania, karta SIM (sieć Virgin mobile) doładowana kwotą 10zł
Ponieważ byłem w posiadaniu telefonu samsung galaxy pocket 2, czyli takiego jak w zestawie, zdecydowałem się na zakup samej czujki. Konfiguracja wszystkiego zajęła tylko kilka minut.
Przy każdym ze zdefiniowanych numerów telefonów możemy zdecydować czy mają być wysyłane powiadomienia o utracie/powrocie zasilania (wysyłane po 15 minutach od utraty zasilania lub odłączeniu telefonu od ładowarki), utracie/powrocie łączności z czujką, czy przekroczeniu progów.
Wszystko działa tak jak powinno a pielęgniarka wreszcie może sprawdzić bieżącą temperaturę w lodówce bez wysyłania smsa (wystarczy włączyć ekran telefonu). Może też zobaczyć jak kształtowała się temperatura w ostatnich godzinach (wystarczy kliknąć w wybrany czujnik a zobaczymy wykres) - w starym rozwiązaniu musiałem podpiąć się laptopem do stacji monitorującej, a niezbyt często bywam na miejscu). Oczywiście można też wysłać smsa aby dostać zwrotną informację z aktualną temperaturą. Ponadto gdy po przekroczeniu jednego z progów (dostajemy smsa) temperatura wróci do normalnego poziomu dostaniemy smsa z taką informacją (w starym rozwiązaniu tego nie miałem i czasami w logach widziałem, że pielęgniarka co 5 minut wysyłała smsa żeby sprawdzić czy temperatura wróciła do właściwego poziomu).
Można również wysyłać raporty z wartościami temperatury z dowolnego okresu na dowolny adres mailowy.
Ponieważ do jednej czujki może się podłączyć kilka telefonów, mogę sprawdzić aktualną temperaturę na swojej komórce gdy jestem w pobliżu. Ponadto gdyby telefon służący za stację bazową się zepsuł zawsze można szybko go podmienić (galaxy pocket 2 można kupić za ok 200zł)
Ważne jest też to że system cały czas jest rozwijany. W zeszłym tygodniu zgłosiłem kilka uwag i propozycji i mają być uwzględnione w kolejnych aktualizacjach (najprawdopodobniej w ciągu miesiąca). Niedługo możemy się zatem spodziewać m. in.
- informacji o niepowodzeniu w wysyłce smsa
- alarmów email i cyklicznych raportów email
- sygnału dźwiękowego na stacji bazowej po przekroczeniu progów
- raportu pdf zawierającego oprócz pomiarów temperatury, informacje o przekroczeniu progów, wysłaniu smsa, braku możliwości wysłania smsa, braku zasilania itp.
- okresowych SMSów o stanie systemu
Minęły dwa tygodnie od zakupu efento i nadal cieszę się z podjętej decyzji.
PS. keylogger, widzę że efento wprowadziło pod koniec maja
nowy produkt - Efento Logger dzięki, któremu można monitorować temperaturę m. in. podczas transportu (umieszczasz czujnik razem ze szczepionkami a później za pomocą aplikacji na telefonie odczytujesz jaka panowała temperatura podczas transportu). Całkiem ciekawe rozwiązanie, ale nie miałem możliwości przetestowania.
edit: Przypomniało mi się jeszcze, że jak byście kupowali osobno telefon to warto żeby miał wsparcie TeamViewer QuickSupport, dzięki temu będziecie mogli zdalnie działać na telefonie (niestety konieczna jest obecność kogoś przy telefonie w celu uruchomienia programu i zezwolenia na zdalne połączenie). Na telefonach samsunga (w tym na galaxy pocket 2) to działa. Wiem, że na asusach i motorolach niestety nie.