Autor Wątek: KSPPS a dysk sieciowy zamiast serwera (Przeczytany 4497 razy)

ded · « **dnia:** Marca 29, 2013, 08:15:03 am »

Obecnie pracujemy na PPS na dwoch stanowiskach. Serwer jest na starym kompie p4, ale daje rade. Ostatnio zastanawiam sie nad poprawa bezpieczenstwa i myslalem nad dyskiem sieciowym, cos prostego z dwoma hdd w macierzy raid 1 (bezpieczenstwo). Przyznam sie ze z PPS mam malo wspolnego (teraz to sie zmieni) i na serwerze jak i stacjach roboczych instalowalem go zgodnie z instrukcja- wszystko smiga. Dyski sieciowe, o ktorych mysle sa super jako magazyn danych, ale pracuja na dystrybucji linuxa. Obecnie aby zaktualizowac pps albo zrobic kopie zapasowa wchodze na serwer przez vnc, loguje sie do pps jako admin i aktualizuje lub wykonuje i zgrywam backup. Jak by to wygladalo na dysku sieciowym? Czy to wogle jest do zrobienia, czy tylko doloze sobie pracy i w razie problemow bede udupiony? Warto o tym pomyslec czy raczej odpuscic temat?

miejski · « **Odpowiedź #1 dnia:** Marca 29, 2013, 09:41:11 am »

Cześć,
Poczytaj ten temat i zmodyfikuj podane tam sposoby, tak jak Ci pasuje.

U nas jest to batch, który robi backup bazy danych PPS i pakuje do ZIPa i wrzuca na NAS-a DS212j

ded · « **Odpowiedź #2 dnia:** Marca 29, 2013, 11:22:45 am »

Pytalem o cos zupelnie innego. Przeczytaj ponownie moj post. Chce zeby NAS robil za serwer a nie za miejsce gdzie lezy kopia.

PiotrSz · « **Odpowiedź #3 dnia:** Marca 29, 2013, 12:09:07 pm »

Cytat: ded w Marca 29, 2013, 11:22:45 am

Chce zeby NAS robil za serwer a nie za miejsce gdzie lezy kopia.

raczej możesz o tym zapomnieć
na NASie nie odpalisz serwera bazy
a nawet jakby Ci się to jakoś udało to PPS nie współpracuje obecnie z Firebirdem na linuxie

proponuję, jak kolega powyżej wykorzystać NASa na backup

pozdrawiam

ded · « **Odpowiedź #4 dnia:** Marca 29, 2013, 13:36:19 pm »

NAS bralem pod uwage nie jako dodatkowe rozwiazanie a w zastepstwie serwera. Jak sie nie da, to zostanie serwer, mysle ze na razie w obecnej formie, bo wydajnosci nie potrzeba wiekszej. W razie czego mozna w rozsadnej kasie dostac HP N40L (jak by ktos szukal to taki mi polecono). Ma raid do 4 dyskow i mysle ze 2 stanowiska z powodzeniem obsluzy.

Lastryko · « **Odpowiedź #5 dnia:** Marca 29, 2013, 15:41:45 pm »

Cytat: ded w Marca 29, 2013, 13:36:19 pm

[...] W razie czego mozna w rozsadnej kasie dostac HP N40L (jak by ktos szukal to taki mi polecono). Ma raid do 4 dyskow [...].

1. Nie jest zgodny z vSphere ESXi
2. To jakiś taki oszukany RAID

Przemyslaw · « **Odpowiedź #6 dnia:** Marca 29, 2013, 16:05:56 pm »

Każdy RAID programowy to oszustwo.

mpi · « **Odpowiedź #7 dnia:** Marca 29, 2013, 18:17:20 pm »

Ja coś za raidem nie jestem. Za trzy czy cztery lata jak mi trześnie płyta główna do jak się dostanę do danych?

Lastryko · « **Odpowiedź #8 dnia:** Marca 29, 2013, 18:20:38 pm »

Ale po co przepłacać jak nie widać różnicy?

Wracając do meritum.
Jeżeli na tym serwerze z P4 nie masz dysków w RAID 1 (lub lepszym)
to chyba już czas pomyśleć o czymś nowym z prawdziwym kontrolerem dyskowym.

Przemyslaw · « **Odpowiedź #9 dnia:** Marca 29, 2013, 19:51:04 pm »

koniecznie z baterią awaryjną.

mpi: płyta główna to fake raid. Nie ma to nic wspólnego z kontrolerem dysków.

mpi · « **Odpowiedź #10 dnia:** Marca 29, 2013, 20:47:14 pm »

W tanich serwerach niestety takie rozwiązania są.
A kontroler dysków też tworzy własny system plików podobnie jak przy raidach płyty główne?

Lastryko · « **Odpowiedź #11 dnia:** Marca 30, 2013, 08:57:54 am »

Cytat: mpi w Marca 29, 2013, 20:47:14 pm

W tanich serwerach niestety takie rozwiązania są.[...]

To różnie bywa.
Czasami można coś upolować od HP (mają taki program okresowych obniżek).
Za 2,3k kupiłem ML330 G6 z kontrolerem P410/256MB.
Jak się policzy, że na tym można 4-5 maszyn uruchomić, to pojedynczy
serwer wychodzi za 500-600 zł (brutto).

Aktualności:

Reklama