Stacja robocza dla lekarza

[Michał]

Hej,

jeden z lekarzy nie chce korzystać z laptopów, które są w naszej przychodni i prosi o "komputer stacjonarny" z monitorem. Nie przeszła opcja podłączenia monitora i klawiatury do laptopa i zapadła decyzja o tym, że trzeba kupić stacjonarny.
Jaki sprzęt polecacie? Czy warto wziąć coś w tym stylu https://amso.pl/product-pol-64439-Dell-Precision-T3500-W3565-4x3-2GHz-16GB-240GB-SSD-NVS-DVD-Windows-10-Professional-PL.html ?
Czy może polecacie coś innego?

PS. cytat z lekarza: "ma być szybki a nie jakiś stary złom".

[bart]

A tak z ciekawości zapytam o parametry tego "złomu" czyli laptopa ?
(choć to pewnie jakiś ważny lekarz i trudno mu się przeciwstawić  )

[Michał]

Obecny złomowy laptop: Latitude E6530, Intel(R) Core(TM) i5-3340M, 8GB ramu i dysk SSD 180GB chodzi jak żyleta, ale problemem jest to że to laptop a nie stacjonarny z dużym monitorem.

Nie wiem czy się pchać w tą przykładową stację ze względu na procek (bo serwerowy i leciwy), ale mam jedną taką stację i naprawdę daje radę (tyle, że kupowałem ją 1,5 roku temu).

PS. kolejny cytat lekarza: "a może też drukarkę nową kupić, bo byłem w innej przychodni i tam była ładniejsza"

edit: ja osobiście brałbym coś w stylu https://amso.pl/product-pol-69565-DELL-Optiplex-7020-SFF-i5-4570-4x3-2GHz-8GB-240GB-SSD-DVD-Windows-10-Professional-PL.html

[gringo]

Ja bym mu zapakował tego laptopa w ładną obudowę od desktopa i sprawdził czy się połapie 

A tak na poważnie, jak mają kasę i właściciele to akceptują, to ich wybór....

[bart]

Ja bym mu zapakował tego laptopa w ładną obudowę od desktopa i sprawdził czy się połapie 
A tak na poważnie, jak mają kasę i właściciele to akceptują, to ich wybór....

popieram wniosek i dygresję gringo

[Michał]

Też o tym myślałem, ale jest problem z włączaniem (muszę sprawdzić czy w bios jest opcja uruchamiania z poziomu klawiatury). Później doszedłem do wniosku, że właściwie to nie jest taki zły pomysł. Skoro lekarz woli stacjonarny to niech dostanie, a laptop przyda się bo co jakiś czas słyszę, że przydałby się do czegoś jeszcze jeden laptop (nie na stałe, ale doraźnie w różnych miejscach), a poza tym dobrze mieć zapasowy sprzęt na wypadek awarii.
a kiedy jak nie teraz kupować skoro jest dofinansowanie do informatyzacji POZ

[karolweksler]

Z używanych ja biorę takie
https://amso.pl/product-pol-17187-DELL-780-SFF-C2D-E8400-4GB-250GB-DVD-Windows-10-Professional-PL.html
i wstawiam nowy dysk SSD oraz wymieniam bateryjkę od BIOSu.

Z nowych ja biorę Delle z x-kom - z i3, 8GB RAM, dyskiem SSD, ale ostatnio zrobili przewrót i są dostępne tylko zupełnie nowe modele w większych cenach niż wcześniej.

Nikt dotąd nie zgłaszał, że muli.

[Isiek]

Ja wziąłem do placówki kilka https://www.komputronik.pl/product/515508/dell-vostro-3470-sff-n207vd3470btpcee01-1901-.html. Jutro wypakuję( uff, dofinansowanie przyznane ) Jako urodzony niedowiarek czekałem, czy nie będę musiał zwrócić
? skoro za 35%ceny, to czemu nie sprzęt naprawdę dobry, liczę na to, że jest to zakup "na lata". Zastanówcie się, może to lepsza opcja niż poleasingowe, kolejna okazja na otrzymanie dofinansowania pewnie się nie zdarzy...

[karolweksler]

Myślisz, że wykorzystasz i5?

[Isiek]

Raczej dostosuję się do puchnącego Win10. Przyznacie, ze po tegorocznych łatkach na procesory, komputery są jakby ociężałe, z fajnego i stabilnego (wbrew obiegowym opiniom) systemu, robi się twór hybrydowy i z niedomaganiami w stylu Visty. Ostatnio w jednym z gabinetów popracowałem na kompie z win 8.1 prof. (wcześniej był na wszystkich, 2 lata temu upgradowałem je do 10) i zaskoczyło mnie, z jaką lekkością pracuje, pomimo intela pentium w wersji T sprzed 6 lat na pokładzie.... Pewnie duży zapas mocy z I5, ale...
Pozdrawiam

[Michał]

Biorąc poleasingowy sprzęt też uważam, że to zakup na lata. Jak narazie się na nim nie zawiodłem. Jakoś nie mogę się przemóc żeby na peceta wydać 3k (chociaż to nie moje pieniądze i część zwróci NFZ).

[Isiek]

Wiesz @Michał, w normalnych warunkach to też bym się nie zdecydował. Ale skoro taka maszynka kosztuje mnie tysiąc z małym ogonkiem... Aktualnie sprzęt to stajnia składaków sprzed 6- 8 lat jeszcze na LGA1155 od pentium, przez I3 do I5... Już trochę leciwe, dotychczas niezawodne, ale żaden sprzęt nie jest nieśmiertelny. W POZ komp chodzi w gabinecie "na okrągło" i nie ma miejsca na przestoje. Różnica pomiędzy poleasingowym za 500 i tym co dzięki dofinansowaniu kupiłem, wydaje się stosunkowo niewielka, a tak nawiasem mówiąc, przy obecnej wycenie świadczeń POZ, to nie jest kwota "powalająca", chyba, że szef to absolutny skąpiec . To tak, jak np. z UPS. Nie masz- cieszysz się, ze nie wydałeś kasy a klniesz w razie braku prądu. Wyposażyłem przychodnię w system centralnego UPS dużej mocy (serwery, sieć, centrala telefoniczna, rejestracja, lodówka ze szczepionkami); dodatkowo duże jednostki w gabinetach, cały system gwarantuje godzinę pracy bez prądu. Zbytek? To jest w skali mojej przychodni około 20 przyjętych pacjentów, zastój w pracy byłby trudny do ogarnięcia a wyłączenia prądu jednak zdarzają się co jakiś czas. Nie piszę tego w celu chwalenia się, bynajmniej, ale okazja z dofinansowaniem jest raczej niepowtarzalna (no w każdym razie, odkąd prowadzę POZ- 14 lat, to pierwsza) i może trzeba to spożytkować perspektywicznie? śmielej? Można cały czas myśleć o oszczędzaniu, ale skoro dają??
Pozdrawiam

[MichalP]

A ktoś kto dofinansowanie dostał mógłby podzielić się informacją jak uzupełnił załączniki xls ?