Społecznościowe Forum Podstawowy Problem Świadczeniodawcy

Pozostałe problemy => Problemy ogólne => Wątek zaczęty przez: marekd w Kwietnia 23, 2013, 22:14:57 pm

Tytuł: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: marekd w Kwietnia 23, 2013, 22:14:57 pm

Cześć,
W sumie mam chyba dość nietypowy (jak na to forum) problem-pytanie. Ostatnio poszukuję jakiegoś mądrego tematu na pracę magisterską i przyszedł mi do głowy pomysł przetwarzania danych nt. służby zdrowia, ale w sumie nie wiem czy to możliwe. 

Z tego co rozumiem, NFZ zbiera, a w zasadzie każe sobie wysyłać różne dane na temat placówek medycznych (na przykład o długościach kolejek). Czy poza udostępnianiem jakiś API do wysyłania tych danych przez świadczeniodawców, NFZ udostępnia możliwość odczytywania tych danych? Tj. żeby np. można było policzyć jaki jest średni czas oczekiwania do kardiologa w Polsce, albo po prostu sprawdzić jak długie są kolejki w wybranej przychodni? A jak nie NFZ to może Kamsoft udostępnia takie dane? Jak się z kimś rozsądnym w tej sprawie można skontaktować?

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: bart w Kwietnia 24, 2013, 00:28:00 am

Jeśli chodzi o listy oczekujących to i owszem NFZ udostępnia takie dane.
Proponuję pooglądać i poczytać poniższe linki:

http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=2&dzialnr=1&artnr=1156
https://kolejki.nfz.gov.pl/koc/kolejkiSzukaj.do
http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=0&dzialnr=14

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Paweł w Kwietnia 24, 2013, 07:30:52 am

Pytanie na ile prawdziwe są dane przekazywane nt kolejek oczekujących :)

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: mpi w Kwietnia 24, 2013, 08:15:58 am

Do NFZ przesyła się nie tylko kolejki. Przesyła się informacje o wykonanych świadczeniach dla pacjentów, złożonych deklaracjach poz, zrealizowanych receptach na leki refundowane itd...
Te dane będą dostępne do wglądu w nowym systemie ZIP dla każdego pacjenta, którego one dotyczą.

Ale czy z tego napiszesz pracę magisterską? Lepszy temat na pracę magisterską to "Jak NFZ leci sobie w ch**a ze świadczeniodawcami" - w tym przypadku gwarantuję że praca by wyszła obszerna i nawet dla ucznia szkoły podstawowej łatwa do obrony.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Paweł w Kwietnia 24, 2013, 08:20:40 am

"Metody podnoszenia jakości usług medycznych z punktu widzenia Narodowego Funduszu Zdrowia"
Piękny temat :)

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Jarasz w Kwietnia 24, 2013, 08:49:58 am

Cytat: Paweł w Kwietnia 24, 2013, 08:20:40 am

"Metody podnoszenia jakości usług medycznych z punktu widzenia Narodowego Funduszu Zdrowia"
Piękny temat :)

Może: "Metody podnoszenia świadczeniodawców po dokonywanych wstecznych weryfikacjach i kontrolach ze strony NFZ"

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Michał w Kwietnia 24, 2013, 11:34:36 am

Ja pisałem ładnych parę lat temu pracę magisterską na temat wydatków oddziałów NFZ (a wcześniej regionalnych kas chorych) na świadczenia opieki zdrowotnej. Zgodnie z prawem do tych danych każdy obywatel powinien mieć dostęp. Niestety w NFZ nie udało mi się takich danych dostać  (jedni pracownicy twierdzili, że nie mają, inni że nie mogą itp.). Udało się dopiero w Ministerstwie Zdrowia. Teoretycznie mogą Ci dane udostępnić u nich na miejscu i wszystko będziesz musiał robić tam, a w praktyce... to już kwestia twojego daru przekonywania i tego na kogo trafisz :)

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: former-employee w Kwietnia 24, 2013, 20:59:25 pm

Cytat: mpi w Kwietnia 24, 2013, 08:15:58 am

Lepszy temat na pracę magisterską to "Jak NFZ leci sobie w ch**a ze świadczeniodawcami"

Dlaczego nie proponujecie tematu: Jak świadczeniodawcy lecą w ch*** z pacjentami, zapisami Rozporządzeń i Zarządzeń i jak wyłudzają publiczne pieniądze, że dopiero kontrola z NFZ pokazuje im jak jest a jak miałoby być wg obowiązujących przepisów prawa?

Od kiedy obserwuję to forum, niejednokrotnie czytałem jak kolega mpi w niewybrednych słowach wypowiada się o instytucji, dzięki której jak mniemam ma źródło swego utrzymania. Znam smak pracy w NFZ a teraz smakuję jak jest być po drugiej stronie. Rozliczam świadczeniodawcę. Dopóki nie ma się pełnego obrazu, wielu rzeczy nie rozumie się w pełni. Radzę wziąć na wstrzymanie a jeśli nie podoba się Tobie rozliczanie na zasadach NFZ, to może warto poszukać innej pracy?

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: marekd w Kwietnia 25, 2013, 07:10:38 am

Cytat: bart w Kwietnia 24, 2013, 00:28:00 am

Jeśli chodzi o listy oczekujących to i owszem NFZ udostępnia takie dane.
Proponuję pooglądać i poczytać poniższe linki:

http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=2&dzialnr=1&artnr=1156
https://kolejki.nfz.gov.pl/koc/kolejkiSzukaj.do
http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=0&dzialnr=14

Dzięki za linki. Ale właśnie na część z nich już wcześniej trafiłem i brakowało mi właśnie jakiegoś "programistycznego" dostępu do tych danych, bo parsowanie wyników z wyszukiwarki, czy plików exela nie wydaje się być najlepszym rozwiązaniem.

Cytat: Paweł w Kwietnia 24, 2013, 07:30:52 am

Pytanie na ile prawdziwe są dane przekazywane nt kolejek oczekujących :)

A jak bardzo są nieprawdziwe?


A co do tematu pracy, to narazie to tylko takie gdybanie. Dopiero wiedząc czy jakiekolwiek z tych danych są dostępne można coś myśleć. Ale widzę, że to dotarcie do nich może być straszną katorgą.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: mpi w Kwietnia 25, 2013, 08:17:07 am

Cytat: former-employee w Kwietnia 24, 2013, 20:59:25 pm

(...)
Od kiedy obserwuję to forum, niejednokrotnie czytałem jak kolega mpi w niewybrednych słowach wypowiada się o instytucji, dzięki której jak mniemam ma źródło swego utrzymania. Znam smak pracy w NFZ a teraz smakuję jak jest być po drugiej stronie. Rozliczam świadczeniodawcę. Dopóki nie ma się pełnego obrazu, wielu rzeczy nie rozumie się w pełni. Radzę wziąć na wstrzymanie a jeśli nie podoba się Tobie rozliczanie na zasadach NFZ, to może warto poszukać innej pracy?

A ja radzę Tobie, żebyś na drugi raz zanim o kimś wyrobisz sobie zdanie i będziesz je publicznie wypowiadał zapoznał się z większością jego wypowiedzi a nie tylko z wypowiedziami napisanymi "od kiedy obserwujesz to forum".
Poczytaj sobie również wątki (np. niejednokrotna konwersacja z użytkownikiem PanDb) gdzie popieram niektóre działania NFZ i piszę otwarcie że wiele utrudnień w rozliczeniach jest spowodowanych "cwaniactwem" niektórych świadczeniodawców. Poczytaj jak wielokrotnie patrząc obiektywnie na problem wypowiadałem się na korzyść NFZ. Poczytaj sobie również... albo nie czytaj. Ty i tak wiesz lepiej bo przecież "obserwujesz to forum".

A to że byłeś(aś) pracownikiem NFZ nie oznacza że posiadasz nie wiem jaką wiedzę w tym zakresie. Po stronie świadczeniodawców musisz się znać na wszystkim - każdym rodzaju rozliczanych świadczeń, kolejkach oczekujących, uprawnieniach do świadczeń, UE, obsłudze SZOI, sprawozdawczości, zasadach wystawiania recept itd...
A zapytaj pracownika NFZ o inną działkę niż on się zajmuje. W niektórych przypadkach nie potrafią odpowiedzieć na pytania dotyczące ich kompetencji więc nie pisz że wiesz jak to wygląda po stronie NFZ.
Po stronie NFZ wygląda to tak, że każdy widzi swój wąski kawałek pracy i nic go więcej nie obchodzi.

Moim źródłem utrzymania nie jest NFZ. Moim źródłem utrzymania jest świadczenie usług podmiotom leczniczym nie tylko w zakresie rozliczeń z NFZ. Nawet gdyby nie było NFZ tylko prywatni ubezpieczyciele to i tak miałbym zatrudnienie.

I na koniec jeszcze dodam: nie chcę być niemiły i się kłócić, ale zauważę jedno, że mogę zachować się tak jak Ty i napisać "jak Ci się nie podobają wpisy na forum to nie musisz tu wchodzić".

EDIT: pokusiłem się, żeby udowodnić Ci że albo bardzo krótko "obserwujesz to forum" albo celowo mijasz się z prawdą (wypowiedzi z 16 marca a więc lekko ponad miesiąc temu) : http://forumpps.pl/index.php?topic=6643.msg45317#msg45317
Więcej nie chce mi się szukać bo nie tym to polega.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: PanDB w Kwietnia 25, 2013, 10:23:48 am

Mpi , z bólem sie z Tobą zgadzam ;-)

Ad rem :
Kolejki to w moim przypadku czysta wirtualna pisanina.
Kolejka wynika nie tylko z nadmiaru pacjentów , ale z planu leczenia kontroli , czy zwykłej wygody . Pacjent akurat ma wolne itp.  Skreslenie  też z różnych powodów.
Pisze na pałę , bo czas oczekiwania głównie wynika u mnie z wzajemnych relacji z pacjentem .
 
Samo raportowanie moim zdaniem nic nie skróciło w realu.
Ale pewnie na papierze wygląda lepiej .

To jak Ewus , nieważne co jest merytoryczne  , tylko jak jest na papierze.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Monia w Kwietnia 25, 2013, 12:53:22 pm

Dokładnie tak jest -pacjenci z grupy lubiani mają szansę na szybszą wizytę,a ci aroganccy ,marudy i głupiomądrzy czekają na swoją kolej według wolnych miejsc czyli sprawiedliwie,po prostu fajnego pacjenta zawsze gdzieś się wciśnie,bo to nie jest zabronione a  i wizyta przebiega fajniej i dzień milszy.Pozdrawiam .

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: PanDB w Kwietnia 25, 2013, 13:41:48 pm

Sami frustraci ............????
Monia . Co powiesz na to :  Dzwonisz.
Chcesz umówić wizytę .
Ja: " Jutro mam wolny termin
Ty : ale ja jutro pracuję . A potem mam miesiączkę. Więc może za 2 tyg ??

.Ja- OK .

Czyli jesteś w kolejce niewymuszonej brakiem wolnego terminu , tylko obiektywnej sytuacji .
A ty tu żółć wylewasz.

Kurde jak ja bym chciał być młodym , pięknym i bogatym , zdrowym .

Monia - czasem szklanka jest do połowy pełna , a nie pusta. Myśl pozytywnie. I szukaj dobrego w ludziach .  Będziesz lubiana ...................i juz masz jutro termin . ;-)

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Monia w Kwietnia 25, 2013, 14:02:06 pm

Tak być lubianym to  absolutnie ważne przy zapisie,oprócz tego w gabinecie DB ważny brak miesiączki a w moim porządnie wyszczotkowane zęby,a poza tym wszystko okey.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: PanDB w Kwietnia 25, 2013, 14:12:46 pm

Zęby u mnie sa mniej ważne , ale OK.

Piąta kolumna ???
Ja bym nie pracował u kogoś kogo nie lubię .
Jak można współpracować i pomagać tak znienawidzonym??
Perwersja ... to tak jak z tymi czystymi zębami. ;-)

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: maciejj w Kwietnia 25, 2013, 17:54:05 pm

Cytat: PanDB w Kwietnia 25, 2013, 13:41:48 pm

...
Monia . Co powiesz na to :  Dzwonisz.
Chcesz umówić wizytę .
Ja: " Jutro mam wolny termin
Ty : ale ja jutro pracuję . A potem mam miesiączkę. Więc może za 2 tyg ??

.Ja- OK .

Czyli jesteś w kolejce niewymuszonej brakiem wolnego terminu , tylko obiektywnej sytuacji .

w takiej sytuacji wg NFZ pacjent nie trafia do kolejki oczekujących i nie umieszczasz jej w raporcie klx

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: PanDB w Kwietnia 26, 2013, 11:06:58 am

O co my sie spieramy??

Nie trafia do kolejki , ale jest w kolejce.
Bo jest umówiony za 2 tyg .
Czyli czeka .
To kolejka z woli pacjenta , czyli wg. NFZ to nie kolejka .??
I o to chodzi bo wtedy kolejka (wg. NFZ) jest mniejsza.
K.... jakby to było najważniejsze .

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Manioo SE w Kwietnia 26, 2013, 13:09:41 pm

Cytat: maciejj w Kwietnia 25, 2013, 17:54:05 pm

w takiej sytuacji wg NFZ pacjent nie trafia do kolejki oczekujących i nie umieszczasz jej w raporcie klx

a w takiej sytuacji NFZ przysyła coś takiego :

Po przeanalizowaniu danych statystycznych przekazywanych comiesięcznymi szczegółowymi komunikatami sprawozdawczymi XML w Państwa placówce zwróciliśmy uwagę, iż pacjenci przyjmowani są na bieżąco.

Z raportów wynika, że nikt nie oczekuje na świadczenia w zakresie  poradni , natomiast średni rzeczywisty czas oczekiwania, za okres sprawozdawczy luty ? marzec 2013, wynosi 0 dni.

Wobec powyższego bardzo proszę o pisemne potwierdzenie faktu, że w Państwa placówce pacjenci przyjmowani są na bieżące i nikt nie oczekuje na świadczenia w wyżej wymienionym zakresie w terminie do 22 kwietnia 2013 roku

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: PanDB w Kwietnia 26, 2013, 13:18:16 pm

Też kiedyś otrzymałem coś takiego , jak nie wykazałem kolejki . I w związku z "podejrzanym" być może w oczach NFZ takie istnienia faktu .
Zacząłem wykazywać. Bo a nuż to się monie mieścić w głowie jakiegoś urzędnika.
Bo jak może być tak dobrze???
To przecież niemożliwe.
Tak myślą skoro takie pisma wysyłają.
No i ciekawe jak po jednym takim miesiącu bezkolejkowego przyjmowania , w nastepnych się pojawią kolejki .
OOOOOOOOOO. i to też może wymagać pisma ,że ponownie sie oczekuje.

Pachnie kryminałem . :)

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Paweł w Kwietnia 26, 2013, 15:10:56 pm

W kolejce do funduszu nie sprawozdaje się wszystkich oczekujących. Do kolejki wpisuje się tylko osoby pierwszorazowe bądź posiadające nowe rozpoznanie i skierowanie.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: PanDB w Kwietnia 26, 2013, 17:15:53 pm

O tom się zdziwił ??
Do mnie bez skierowań.
Fajnie , nie ma to jak komplikowanie życia.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: mpi w Kwietnia 26, 2013, 19:37:23 pm

U Ciebie

Cytuj

osoby pierwszorazowe bądź posiadające nowe rozpoznanie

(bez skierowania) :)

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: PanDB w Kwietnia 26, 2013, 20:17:17 pm

To jest jakiś absurd . Co ma dawać taka informacja??
Kolejkę tworza wszyscy . Przez kogoś zapisanego do kontroli sie tak samo wydłuża jak u nowego.
Im to bardziej zawiłe i głupsze tym bardziej podpadające pod kontrolę.
Przy limitach tak samo zżera punkty nowy jak i stary pacjent.
Nie korzystając z oprogramowania , trzeba by wstecznie analizować każdego pacjenta - czy był nowy ( co to nowy) ??, czy rozpoznanie nowe . A jak się powtórzyło po miesiącu to co ??
Ciekawe czy PPS to robi ?? I jak ??
Bom tu tez jest ciemny.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: Przemyslaw w Kwietnia 26, 2013, 20:30:26 pm

Masz pierwsza umowę z NFZ i dziwisz sięi? Mnie już nić nie dziwi jeśli chodzi o wymogi NFZ.
Wiadomo, że taka informacja NIC nie daje sensownego ale musi być. Kontrola musi być ;)

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: mpi w Kwietnia 26, 2013, 20:56:44 pm

Cytat: PanDB w Kwietnia 26, 2013, 20:17:17 pm

To jest jakiś absurd . Co ma dawać taka informacja??
Kolejkę tworza wszyscy . Przez kogoś zapisanego do kontroli sie tak samo wydłuża jak u nowego.
Im to bardziej zawiłe i głupsze tym bardziej podpadające pod kontrolę.
Przy limitach tak samo zżera punkty nowy jak i stary pacjent.
Nie korzystając z oprogramowania , trzeba by wstecznie analizować każdego pacjenta - czy był nowy ( co to nowy) ??, czy rozpoznanie nowe . A jak się powtórzyło po miesiącu to co ??
Ciekawe czy PPS to robi ?? I jak ??
Bom tu tez jest ciemny.

No co Ty? Nie wiedziałeś tego? Od początku tak było. Pamiętam jak stomatologom się tłumaczyło - jak zapisuje się pacjent na leczenie jednego zęba to jest oczekujący, w określonym czasie przychodzi na wizytę i ma np. leczenie kanałowe, więc następna wizyta jest np. za 2 tygodnie i wynika ona z procesu leczenia a nie z powodu braku wolnych miejsc - wtedy już ten pacjent nie jest oczekujący. Gdy zapisze się na leczenie następnego zęba będzie znowu oczekującym. Tak samo jest u Ciebie. Przecież gdyby nawet u Ciebie nie było kolejek - przyjmujesz pacjentki na bieżąco w dniu zgłoszenia to na wizytę kontrolną nie umówisz jej na jutro tylko np za 2 tygodnie (pomimo, że przez te 2 tygodnie jest pełno wolnych miejsc).

Czy PPS to robi? PPS nie jest na tyle inteligentny żeby wiedzieć czy pacjentkę zapisujesz z nowym rozpoznaniem czy jest to kontynuacja leczenia. To Ty to wiesz i albo taką pacjentkę wpisujesz tylko w terminarz bez dodawania do kolejki (kontynuacja leczenia) albo wpisujesz do kolejki a udzielając jej świadczenia w polu [kolejka oczekujących] wypełniają się odpowiednie dane.

U mnie 2 ginekologów wykazuje zerowe kolejki gdyż przyjmują na bieżąco. Takiego pisma nie dostaliśmy ale zapewne pisemnie to potwierdzą gdyby coś bo ja kilkakrotnie już im przypominałem o kolejkach a oni cały czas twierdzą, że nikt nie czeka.

EDIT: nie musisz się cofać. Na kolejkę wpisujesz podczas zapisywania na wizytę. Jeżeli pacjentka zgłosi się do Ciebie z problem który miała rok temu ale wtedy leczenie zostało zakończone a teraz jest nowe leczenie to dajesz ją do kolejki. Sam wiesz podczas zapisywania czy jest to kontynuacja leczenia czy nowe leczenie.

Tytuł: Odp: Publiczny dostęp do danych zbieranych przez NFZ?
Wiadomość wysłana przez: PanDB w Kwietnia 27, 2013, 19:08:42 pm

Dziwić sie nie dziwię.
Odetchnąłem  z ulga , że nikt mi nie tłumaczył jakie to potrzebne i cudowne.

Pisze na palę i będę tak robił . U mnie nie ma takich absurdalnych terminów .
sredni czas podaje na 3 do 7 dni , ot tak sobie , by oszczędzać czas na liczbach dwucyfrowych ......

Jesteśmy jednak lemingami , skoro w ogóle to wpisujemy.