U mnie wyglądało to tak:
Stowarzyszenie (wpis w KRS) utworzyło sobie
Dział, w którym postanowiło leczyć.
Dział ten nazwano, wyrobiono mu pieczątkę i do tego roku było ok: nazwa
Działu była (i jest jeszcze) w SZOI, kierownik
Działu miał pełnomocnictwo, wszystko było z nazwą
Działu. Od wizyty w Rejestrze Podmiotów Leczniczych nic już nie było takie proste... Okazało się, że podmiotem leczniczym jest teraz Stowarzyszenie, a
Dział tylko przedsiębiorstwem Stowarzyszenia. Co za tym idzie w NFZ-KO Stowarzyszenie jest podmiotem leczniczym wykonującym działalność leczniczą, jest też stroną umowy i jest organem założycielskim. Telefon do przyjaciela wniósł tyle, że w polu "nazwa świadczeniodawcy" też pojawiło się Stowarzyszenie. Zastanawiam się teraz czym stemplować oferty za świadczeniodawcę?