Błędny szablon dekl za luty 2014

[elamaciek2]

31 grudnia 2015 ZOW NFZ wystawił dziwny szablon za luty 2014 z odrzuconymi "czerwonymi"ewusiami u mnie na -221 pacjentów. Potem sami go usunęli (ewusie są oczywiście odrzucane od 2015 a nie w 2014).
Wczoraj dostałam maila żeby zrobić korektę za luty 2014 patrzę w SZOI jest 11 stycznia 2016 szablon.
Po rozpakowaniu widzę że to taki sam szablon jak ten błędny tylko z innym numerem, na -221 tych samych pacjentów. Sprawdźcie na spokojnie czy też tak macie czy tylko mnie ktoś z NFZ atakuje.

[Manioo SE]

od tych permanentnych wstecznych weryfikacji we głowach im się poprzewracało

[09061303]

Ja miałem korekty do deklaracji dla pacjentów nieubezpieczonych jakiś rok temu w jednej przychodni - tylko, że oni dostali pisma (nie pamiętam dokładnie od którego roku - jakoś od 3-4 lat dopiero, ale nie zawsze do deklaracji były szablony; wcześniej były tylko zestawienia potwierdzonych i odrzuconych deklaracji na podstawie których program świadczeniodawcy wyliczał odpowiednie wartości do rachunków). Co najlepsze pisma obejmowały korekty od 2007r. chyba do 2013 - tak, korekty obejmowały okres ponad 5 lat wstecz. I niestety przychodnia je robiła.
Nie wiem na jakiej podstawie i skąd się dogrzebali w NFZcie, że dani pacjenci byli nieubezpieczeni w tak odległych latach.

[mpi]

Nie chce mi się szukać i sprawdzać, ale chyba mogą do 10lat się domagać zwrotu niesłusznie zapłaconych pieniędzy. Wnioskuję to po tym, że przez 10 lat od daty rejestracji auta można było (teraz w kwietniu się kończy ten okres) żądać zwrotu kasy za przepłaconą kartę pojazdu (w latach 2003-2006 była pobierana za wysoka opłata)

Ale nie zmienia to faktu, że urzędnik który za to odpowiada powinien wylecieć. Oni zawsze się podpierają tym że są to publiczne pieniądze i o każdy grosz muszą dbać i wystawiać korekty. A więc ile tych groszy się uzbierało od 2007 w postaci oprocentowania gdyby leżały na koncie?

Ja tylko pamiętam akcję kilka lat temu ze zgonami. Ale to chyba z 1,5 roku do tyłu było. Innych przygód tego rodzaju nie miałem.