Błąd nr 50606001 w trakcie ... hosp. wydano zlecenie na zaopatrzenie ...

[Kikikiki21]

witam, czy to jakis blad swiezynka czy juz pojawial sie komus kiedys wczesniej,

mi pojawilo sie w umowach opd i oph i qrcze nie wiem co z tym dalej??

50606001 - w trakcie trwania hospitalizacji wydano zlecenie na zaopatrzenie ortopedyczne lub srodki pomocnicze i lecznicze

[wojciech.re]

żadna świeżynka.

czy to na pewno błąd czy informacja ?
jeżeli błąd to zapewne inny świadczeniodawca/lub Twoja instytucja wystawiła wniosek
na zaopatrzenie w trakcie trwania opieki.
Sięgnij to przepisów regulujących twoją umowę, ale zdaje się że przy opiece długoterminowej (dotyczy to również szpitali)
musisz zaopatrywać pacjenta we wszystko czego w danej chwili potrzebuje np leki,pieluchy,worki stomijne itd... inny podmiot w tym czasie nie ich może refundować.
Często jest tak że rodzina bez wiedzy bieżącego świadczeniodawcy "załatwia" wniosek u lekarzy rodzinnych w trakcie trwania opieki aby mieć
środki medyczne niezbędne po zakończeniu opieki/hospitalizacji (i nie ma się tutaj co dziwić, rodzina chce po prostu zachować ciągłość terapii dla swojego bliskiego)
Proponuję rozeznać się, jakie to środki, kto wystawił wniosek, a potem pisać wyjaśnienie do NFZ z prośbą o pozytywną walidację Pana X i Pana Y.
Zdaje się że NFZ nie czepia się, jeżeli wniosek wypisywany jest w ostatni dzień pobytu u świadczeniodawcy.

[Grzegorz0101]

żadna świeżynka.
Sięgnij to przepisów regulujących twoją umowę, ale zdaje się że przy opiece długoterminowej (dotyczy to również szpitali)
musisz zaopatrywać pacjenta we wszystko czego w danej chwili potrzebuje np leki,pieluchy,worki stomijne itd... inny podmiot w tym czasie nie ich może refundować.
Często jest tak że rodzina bez wiedzy bieżącego świadczeniodawcy "załatwia" wniosek u lekarzy rodzinnych w trakcie trwania opieki aby mieć
środki medyczne niezbędne po zakończeniu opieki

Obawiam sie, ze to nie rodzina zalatwia u lekarza rodzinnego, co szpital czesto probuje zwalic to na rodzinnego. Rece opadaja, jak sie slyszy, ze "Doktor ze szpitala powiedzial,ze nie przepisze mi tych lekow, z tym to kazal rodzinie pacjenta isc do rodzinnego". Jeden raz sie na to lekarz nabral. Druga sprawa wystawiania karty zgonow przez szpitale. Czasami maja dziwna tendencje, ze nie wsytawia. Nastepnego dnia rodzina pacjenta udaje sie do lekarza rodzinnego... Nie komentuje tego