Czy przez stwierdzenie "instalacja na pulpicie" jest rozumiane zainstalowanie certyfikatu w windowsie (przykładowo dwuklik na pliku, kreator, wpisanie hasła itd) czy wczytanie certyfikatu do PPSa pod kartotekę pracownika?
Jeśli pierwsze to ja się pytam po co to tak robić. Plusem, który tak na prawdę jest minusem, to jest zapamiętanie hasła do certyfikatu. Jednak pracując w ten sposób na wspólnym koncie Windows każdy może użyć certyfikatu dowolnej osoby, która zainstalowała w Windows swój certyfikat. Jednym z minusów jest obecność certyfikatu tylko na tym dokładnie komputerze.
Ja w Medis czy Somed wykorzystuję rozwiązanie nr 2, które PPS też ma. Działa to ok, certyfikat "wędruje" za zalogowanym pracownikiem po wszystkich kompach z PPSem, hasło może być zapamiętane tylko na czas zalogowania pracownika do PPSa.
Która opcja jest wykorzystana?