Opłata za wypisanie recepty...?

[jedin]

witam mam pytanie : czy lekarz może pobrac opłate za wypisanie recepty bez wizyty lekarskiej, chodzi mi o wizyty na NFZ i prywatnie jeśli tak to czy są na to jakies prawne odniesienia,podam przykład:

przychodzi pacjent do poradni(na nfz) i chce aby lekarz wypisał mu receptę bo skonczyly mu sie leki a nastepna wizyta np za dwa miesiace, rozumiem ze lekarz powinien wypisac zaswiadczenie do lekarza rodzinnego o przepisywanych lekach i wtedy lekarz poz moze wypisac taka recepte, a jesli lekarz nie dal takiego zaswiadczenia lub pacjent nie upomniał sie o nie na ostatniej wizycie co wtedy czy lekarz specjalista moze zazadac opłaty np 10 zl za wystawienie recepty.
 spotkaliscie sie juz z czyms takim..?

[Edward_B]

Jak dla mnie to jest dziwna praktyka, a zwłaszcza w godzinach przyjęć zakontraktowanych w NFZ

[Paweł]

Najpierw opłata za receptę, później za zaświadczenie bez wizyty a później za wizytę bez wcześniejszego umówienia.

[bart]

Nie ma co dywagować. Opisana przez jedin sytuacja jest oczywiscie patologią
(żeby nie nazwać tego mocniej).

Receptę wystawia lekarz dla konkretnego pacjenta po uprzednim zbadaniu go
i odnotowaniu w dokumnetacji indywidulnej faktu zalecenia terapii ( i wystawienia recept).

Już samo wystawienie wypisanie recepty bez odnotowania tego w dokumentcji jest przekroczeniem prawa, a pobieranie kasy od pacjenta ubezpieczonego w trakcie pracy
wykonywanej  na rzecz NFZ (harmonogram), aż się prosi o "uprzejmy donosik"  do OW NFZ.


       

[jedin]

Ok a jeśli zrobi to w czasie innym niż harmonogram pracy (nfz) i wpisze informacje do kartoteki a pacjent odbierze recepte np na drugi dzien -  to mimo to może pobrać jakaś drobna opłate, chodzi mi o to czy jest na to jakis paragraf w ustawie który kategorycznie zabranie takich praktyk, bo rozumiem ze jesli chodzi o wizyty prywatne nie zwiazane z nfz to taka opłate bez wizyty moze pobrac ..

[bart]

Ja nie bardzo rozumiem do czego Ci takie dywagacje z tym 'odbierze na drugi dzień'
a dlaczego nie dostał w dniu wizyty ??

Jak pacjent był u lekarza (na NFZ) i ma brać leki to lekarz powinien je wypisać. Jak leki ma miec "przedłuzone" to idzie do lekarza i ten ocenia że ma brac dalej i wypisuje leki.

Jak pacjent sie chce leczyć prywatnie w poradni (np. NZOZ) to idzie prywatnie poza godzinami określonymi w harmonogramie i lekarz na prywatnej wizycie wypisuje my recepte - fakt wydania recepty odnotowuje w dokumentacji - a pacjenta "kasuje" za wizytę.

[jedin]

powiedzmy ze dostał w dniu wizyty recepte(mówimy o specjaliscie psychiatrze nie o POZ), na nastepna wizyte zapisał sie za 3 miesiace bo taka była kolejka jednak leki skonczyły sie po 2 miesiacach wiec np jak nie moze sie dostac w normalnym trybie na wizyte po to zeby tylko dostac recepte a lekarz wypisze mu ale za drobna opłatą bo wczasie przyjmowania pacjentów wg harmonogramu nfz nie ma na to czasu lub nie chce bo mu za to nie zapłaca..

[bart]

Czy możesz jaśniej napisać o co Ci właściwie chodzi. ??

Czy chcesz usprawiedliwić pobranie opłaty a w/w "proceder" ??

Jak poradnia obejmuje opieką pacjenta (i to jeszcze psychiatrycznego) to powinna to zrobić kompleksowo.
Jak pacjent potrzebuje leku co 2 m-ce i te leki musi wypisać psychiatra, to chyba jasnym jest że kolejna wizyta
powinna się odbyć w takim czasie, który zapewni ciągłość leczenia.
Inaczej , postępowanie o jakim piszesz to wyłudzanie nienależnych opłat (żeby nie powiedzieć brzydziej) i
powinno szybko zostać głoszone do OW NFZ.   

[jedin]

ok rozumiem ze taki proceder jest nie fair ale z tego co wiem jest spotykany i chodzi mi o to  czy w jakims rozporządzeniu czy ustawie jest gdzies wzmianka ze za wystawienie recepty bez wizyty mozna pobierac opłatę lub nie  tak jak np za różne zaswiadczenia

[skopczyp]

O ile pamiętam to OPIEKA ZDROWOTNA w Polsce jest bezpłatna.

Jeżeli ktoś wystawia w ramach NFZ to ...  patrz wyżej.

Jeżeli prywatnie ... hulaj dusza piekła niema

W tej chwili jest zdaje się zapis że wydanie recepty BEZ ZBADANIA pacjenta jest nieprawidłowe. (generalnie martwy, ale jest )


A jeżeli znasz takie przypadki to najprościej spytać się tego kogoś kto tak robi. Na jakiej podstawie prawnej się opiera.

[jedin]

ok dzieki za sugestie....