witam,
łączę się zdalnie ( tunel vpn) z serwerem gdzie mam zainstalowanego ks-ppsa. Aplikacja ks-pps działa u mnie jako remoteapps. Niestety w godzinach porannych, kiedy wszyscy sprawdzają ewusia oraz rejestrują pacjentów u mnie program dostaje totalnej zawieszki, a w lokalizacji gdzie jest serwer jest wszystko ok.
Czy tutaj wina obecnego rozwiązania - ks-pps przez remote apps
- czy może winnym jest łącze ( max 2Mbit/0,5)
Jakie proponujecie rozwiązanie??
Nadmienię , że zdalnie korzystają z takiego rozwiązania 2x maszyny.
Czy np. zrobić dostęp zdalny do serwera i bezpośrednio na nim odpalać program?
Czy pokombinować coś z tunelem vpn?
Czy poprostu łącze nie wyrabia (tutaj ciężko o coś lepszego w tym momencie).