Jestem po dzisiejszej konferencji nt Elektornicznej dokumentacji medycznej. Ogólnie było kiepsko, spodziewałem się, że będzie to mocno komercyjna impreza ale było raczej słabo. Pan prowadzący bardzo stremowany, opowiadał jakieś nieistotne bzdury o tym jak (nie) zabezpieczone jest większość przychodnianych sieci. Wpadł na chwilę Pan z Intela, który zaserwował taki marketingowy bełkot, że przebił swojego przedmówcę. Obydwaj Panowie nie radzili sobie z mikrofonem oraz projektorem (a mówili że są informatykami). Poziom całego szkolenia określiłbym na niski więc jak ktoś się waha czy pojechać to rozwiewam wątpliwości. Nie mogę go co prawda zakwalifikować do całkiem nieudanych bo "wygrałem" Noda (muszę tylko zdrapać nalepkę "nie do odsprzedaży") i koszulkę Intela (nawet mój rozmiar). Sama konferencja miała na celu przeprowadzenie ankiety aby zorientować się komu zaoferować obsługę ochrony danych osobowych.
Piszę też dlatego, że nie wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane. Z dokumentacją medyczną nam się nie spieszy, komputery i serwer mamy, w tym roku zrobię infrastrukturę kablową a w przyszłym pewnie przymierzymy się do całego wdrożenia. Zalecono mi zrezygnowanie z wifi i też jestem tego zdania, szczególnie że wszędzie są stacjonarki.
Obecnie mamy 2 stanowiska gdzie wprowadzamy usługi, serwer to HP N54L z prockiem 2.2 i 2GB ram, na razie daje radę z palcem... W sumie dojdzie nam 10 stanowisk, po jednym w każdej sali. Z uwagi na to, że rechabilitujemy dzieci mamy tych samych klientów a usług w miesiącu jest zwykle nieco ponad 1000.
Obecnie mamy KS-PPS z bazą firebird, baza ma po zbackupowaniu 70mb i rośnie bardzo powoli (10mb na rok). Na serwerze jest win XP, który taż należałoby zmienić. Skoro już będziemy ponosili koszty zastanawiam się czy warto coś zmieniać. Czytałem, że do firebirda warto mieć system 32 bitowy, może jakiś Win Server Foundation dałby radę? Czy warto zmienić KSPPS na coś innego. Serum nam się nie kalkuluje bo serwer już mamy a i usług jest tyle, że wyjdzie drożej niż obecne rozwiązanie. W rozmowie doradzali mi przejście na Somed ale czy mi to potrzebne? Ponoć jest możliwość postawienia tego na linuxie ale koszt przeniesienia bazy to ok 2000zł. Niby zakup droższy ale późniejsze aktualizacje tańsze. W PPS jest wszystko czego potrzebujemy a ludzie potrafią go obsługiwać. Jeśli zostać przy PPS to czy myśleć o migracji na Oracla? Baza rośnie bardzo powoli a warunki lokalowe nie pozwalają na rozwój naszej fundacji jakoś znacznie wiec i obciążenie na najbliższe 2-3 lata można zaplanować. Tyle, że jeśli i tak mnie czeka migracja bazy to lepiej to zrobić teraz niż na kilka lat. No i czy myśleć o sieci gigabitowej czy fast ethernet powinien wystarczyć?
Jak to widzicie? Nie chciałbym żeby to kosztowało za dużo ale czytając forum zastanawiam się czy nie zapędzę się w kozi róg. Sugestie mile widziane