Jeśli dobrze rozumiem, to mamy tak, że lekarz POZ kieruje. Następnie w poradni są wykonywane zabiegi. W księdze widnieje jako kierujący lekarz POZ. No a jak miało by być inaczej? Skoro POZ skierował? O ile ja to kumam, powinno być tak:
Lekarz POZ kieruje na konsultacje.
Lekarz pracowni wykonuje to skierowanie, czyli wykonuje konsultację (czy jako to tam nazwiemy), w ramach której wystawia skierowanie - być może do tej samej poradni, być może nie - na wykonanie zabiegu typu zdjęcie szwów. To skierowanie jest następnie wykonywane i ono jest podstawą wygenerowania księgi zabiegowej. I tu kierującym nie będzie już lekarz POZ ale lekarz wykonujący konsultację. Gdyby była to ta sama poradnia, można ustawić podczas generowania księgi grupę usług, wśród których nie będzie konsultacji, więc to nie załapie się do księgi.