dokumentacja elektroniczna

[kisiu]

2) Możemy zastosować podpis elektroniczny kwalifikowany, ale z tego co wiem, możemy też użyć jednej z wewnętrznych usług KS, która pozwala na wygenerowanie podpisów "wewnętrznych". W tym wypadku dokumentacja taka będzie ważna w obrębie podmiotu, ale w przypadku przekazania takiej dokumentacji np. do ZUSu trzeba będzie robić odpis i opieczętować pieczątką i podpisem lekarza (moim zdaniem rozwiązanie raczej na krótką metę... nie wyobrażam sobie biegania za setką lekarzy, tylko po to, żeby mi na wydrukach pieczątkę przystawili i ich chęci do obijania byle papierka)

Na stronie kamsoftu znalazłem taką informację : "Funkcja umożliwia złożenie podpisu cyfrowego pod wygenerowaną Historią Zdrowia i Choroby pacjentów, a także archiwizowanie dokumentacji podpisanej cyfrowo z wykorzystaniem programu KS-ADMED"

Czy naprawdę tak podpisana dokumentacja jest ważna tylko w obrębie podmiotu? Przecież to by było delikatnie mówiąc bez sensu. Co o tym sądzicie?

[jps1]

Dokument podpisany certyfikatem nie różni się niczym od pliku podpisanego podpisem kwalifikowanym. Oba można zmieniać.

[Sławek]

Witam

Nie tak do końca JPS masz racje, certyfikatem można operować w obrębie przychodni, natomiast jeżeli chcielibyśmy wydać HZICH poza przychodnię to musi być podpisana podpisem kwalifikowanym, korespondowałem w tej sprawie w Kamsoftem:
"Dobrze usłyszał na szkoleniu. Aby dokument miał moc prawną poza przychodnią musi być podpisany zgodnie z ustawą o podpisie elektronicznym, czyli podpisem bezpiecznym" - odp z Kamsoftu
Czyli  lekarze korzystają z certyfikatów a rejestratorka jeżeli jest taka potrzeba generuje HZICH podpisuje podpisem elektronicznym, na ten moment może drukować i lekarz w tradycyjny sposób podpisuje taką HZICH.

[Sorn]

Dokument podpisany certyfikatem nie różni się niczym od pliku podpisanego podpisem kwalifikowanym. Oba można zmieniać.

Gdyby było tak jak piszesz, to istnienie podpisu elektronicznego nie miałoby żadnego sensu.
Stosowanie podpisu cyfrowego gwarantuje, że przesyłka pochodzi od deklarowanego nadawcy oraz, że jej zawartość nie została zmieniona.
Certyfikat, który tworzymy sami w programie nijak się ma do podpisu kwalifikowanego.
Dokument wydawany na zewnątrz musi być zabezpieczony przed nieuprawnionymi modyfikacjami oraz podpisany wiarygodnym certyfikatem (a nie takim wygenerowanym na strychu ).
Certyfikat Kamsoftowy służy jedynie do tego aby zagwarantować, że HZICh nie została zmodyfikowana w skutek awarii systemu bądź czyjejś ingerencji.
Certyfikat jest ważny jedynie w obrębie jednostki.

[Sorn]

A wracając do tematu to ja też myślałem, że trza będzie wysyłać gdzieś kopie, jakiś serwer wynająć. Tylko ni cholery nie wiem gdzie jak i u kogo to zrobić. Na razie o tym wcale nie myślę

W tym temacie ma wiele do powiedzenia GiODO. Dokumentacja medyczna musi być przechowywana w jednostce udzielającej świadczenia. Nie można powierzać zewnętrznym podmiotom przechowywania bieżącej dokumentacji medycznej. Dokumentacja elektroniczna nie jest wyjątkiem.

Co do spraw związanych z backupem... zawsze się jest jeden dzień do tyłu z tym co jest na bazie produkcyjnej a tym co jest w kopii. Podejrzewam, że ewentualna kontrola mogłaby podważyć taki sposób wdrożenia drugiej lustrzanej kopii dokumentacji. Część dokumentacji będzie przecież przechowywana tylko w jednej kopii.
Poza tym jeżeli kontrola będzie chciała zweryfikować czy faktycznie w tym dumpie bazy jest ta sama HZiCH co na serwerze produkcyjnym? Będziesz na szybko instalował drugiego Oracle'a i importował bazę? Co z licencją? (no chyba, że masz firebirda).
IMHO znacznie lepszym rozwiązaniem jest Kamsoftowy Admed (chociaż brakuje mu dopieszczenia).

[Paweł]

W tym temacie ma wiele do powiedzenia GiODO. Dokumentacja medyczna musi być przechowywana w jednostce udzielającej świadczenia. Nie można powierzać zewnętrznym podmiotom przechowywania bieżącej dokumentacji medycznej. Dokumentacja elektroniczna nie jest wyjątkiem.

Jesteś tego absolutnie pewien?

[iceman1500]

Również potwierdzam powyższy cytat. Na jednej z konferencji w Warszawie był właśnie GIODO i o tym mówił. Nie ma na dzień dzisiejszy ustawy, która by pozwoliła inaczej. W tej sprawie GIODO cały czas nie może się właśnie dogadać z NFZ, więc te całę "centra danych", które już teraz się tak reklamują będą musiały poczekać....

[Paweł]

Z NFZ czy raczej z ministerstwem?
I tak właśnie wygląda cała ta wielka "informatyzacja służby zdrowia". Jedni nie mogą dogadać się z drugimi, inni tworzą zapisy bez konsultacji z tamtymi, brak przepisów wykonawczych. Może uda nam się uruchomić całość a może po trochu i rozłożone w czasie.
Ale oczywiście na 1 sierpnia wszystko będzie pięknie i ładnie, wszystko będzie śmigało jak ta lala.
No i oczywiście świadczeniodawcy mają być gotowi, czy będą mieli na co to już sprawa drugorzędna.

[Sławek]

W internecie już można znaleźć informacje żę EDM ma być dopiero od 2017, także jeżeli to się sprawdzi to jeszcze sporo czasu zostanie na odpowiednie przygotowanie placówek.

[Paweł]

Można też znaleźć, że początek od 2017 r a całość zostanie zakończona w 2035 r

[Sorn]

Jesteś tego absolutnie pewien?

Tak jestem tego absolutnie pewien. Tak jak pisał iceman1500 nie ma takiej ustawy, która by na to zezwalała.
W ostatnich zmianach wprowadzono możliwość przechowywania w osobnym podmiocie dokumentacji archiwalnej czyli takiej, która została już zarchiwizowana.