witam,
mam pewne wątpliwości odnośnie rozliczenia Umowy choroby zakaźne..... może ktoś mi pomoże.
Zostaliśmy decyzją wojewody zobowiązani do zabezpieczenia 5 łóżek związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. I poziom zabezpieczenia.
Przykład 1
przychodzi pacjent podejrzany o covid-19 kładziemy go na oddziale dedykowanym, w naszym przypadku oddział rehabilitacji pulmo. Leży tam do uzyskania wyniku, wychodzi po 2 dniach z wynikiem ujemnych i tu nie mam problemu....rozliczam go z gotowości i za pobyt załącznikiem nr 3 do zarządzenia. {bez sprawozdawczości}
ale co w przypadku gdy:
Przykład 2
pacjent przychodzi ze skierowanie na oddział chorób wewnętrznych. Lekarz podejrzewa covid i chce zrobić test inaczej go nie przyjmie. Kładziemy go na dedykowany. Po 2 dniach przychodzi wynik ujemny. I co teraz,
- z tym samym numerem księgi głównej przenoszę pacjenta na wewnętrzy czy może należy
- zamknąć pobyt na dedykowanym i z nowym numerem księgi głównej przyjąć pacjenta na wewnętrzy.
co o tym sądzicie.....a może źle rozumuję..... boję się, że przenosząc pacjenta miedzy oddziałami zrobię podwójne finansowanie.
Bo oczywiście rozliczyłabym z JGP wewnętrzy a poza tym wystawiłabym rachunek za 2 dni z umowy choroby zakaźne
Mam nadzieję , że nie zawile przedstawiłam swoje rozważania
Może ktoś tu jest z I poziomu zabezpieczenia i podzieli się swoim doświadczeniem