Jeśli pracownik nie wyraża zgody na przetwarzanie jego danych to i pensji otrzymać nie może, bo księgowość to też przetwarzanie jego danych. Również nie może mieć dostępu do danych pacjentów.Chętnie bym mu ją odebrał. Ale nie wyraził zgody konkretnie na "przetwarzanie danych w ramach umowy z NFZ".
U mnie jest to jednoznaczne z wypowiedzeniem umowy, jeśli pracował w ramach umowy z nfz.Nasza działalność nie opiera się tylko na umowach z NFZ. Gdyby tak było, ten pracownik nie byłby mi już do niczego potrzebny. Widocznie gdzieś ktoś stwierdził, że stać nas na trzymanie pracownika, którego praca nie przynosi dochodów. Nic na to nie poradzę...
A mnie zastanawia jedno. NFZ czy pracodawca przetwarza te dane według tego pracownika? Ktoś gdzieś sprzedaje te dane? Są gdzieś wykorzystywane (oprócz załącznika do umowy)?
Może niech się ten pracownik określi się co rozumie przez to pismo?
Czy podpisując umowę z bankiem o prowadzenie rachunku pisze do nich pismo: nie wyrażam zgody na przetwarzanie moich danych osobowych w ramach prowadzenia rachunku?
Może pracownik czegoś mocno nie zrozumiał? Za dużo siedzi na internecie po pijaku i ubzdurał sobie coś?
Może pracownik czegoś mocno nie zrozumiał? Za dużo siedzi na internecie po pijaku i ubzdurał sobie coś?Nie mam pojęcia co miał na myśli pisząc pismo i skąd ten pomysł. Jak by nie było jego "dane wrażliwe" umieściłem w SZOI, co miesiąc "obracałem" nimi wysyłając w raportach do NFZ. Pewnie uznał, że jak nie będę mógł przetwarzać jego danych, to on nie będzie musiał zajmować się papierologią związaną z umową z NFZ. Zresztą zawsze na to narzekał.. Wycofałem więc z umowy, resztę zostawiłem jego przełożonemu :)
jeśli umowa o pracę i w zakresie obowiązków ma wykonywanie zabiegów na rzecz pacjentów NFZ - to sobie może cofać co tylko chce - i tak jest to nieskuteczne, bo przepisy wyższej rangi dają Ci prawo do przetwarzania jego danych osobowychObawiam się, że w czasach kiedy został zatrudniony (wiele lat przed pierwszą umową z NFZ) nikt nawet nie wiedział co to są dane osobowe, a już na pewno nie pomyślał o wpisaniu tego w umowę o pracę czy zakres obowiązków :(