Jeśli pacjent weryfikowany jest "zielony" to czy muszę mu dać oświadczenie do podpisania?wszędzie dają a szef mówi żeby nie dawać.to dawać czy nie?
Jeśli pacjent weryfikowany jest "zielony" to czy muszę mu dać oświadczenie do podpisania?wszędzie dają a szef mówi żeby nie dawać.to dawać czy nie?
...Nie żartujcie w ten sposób, bo mszyca odbierze Wasz sarkazm na serio i dostosuje się do tych porad ;D...
Jeżeli weryfikowany pacjent jest "zielony", to niczego nie musisz już sprawdzać ani dawać do wypełniania!
Jeżeli jest "czerwony", wtedy podpisuje oświadczenie lub okazuje ważne ubezpieczenie.
Jeśli pacjent weryfikowany jest "zielony" to czy muszę mu dać oświadczenie do podpisania?wszędzie dają a szef mówi żeby nie dawać.to dawać czy nie?
Dziwię się że wierzycie w takie piękne rozliczenia z NFZ
Chyba każdy woli"dmuchać na zimne"bo byłam u dwóch lekarzy w tym roku i u każdego podpisywałam oświadczenie mimo pozytywnej weryfikacji.No to "dmuchaj" do końca - dlaczego tylko oświadczenie - jeszcze dokument ubezpieczenia wymagaj i kseruj, (jak radzi Paweł) , bo co zrobisz jak oświadczenie będzie niezgodne z prawdą i bezduszny NFZ każe Ci to samej z pacjentem załatwić ( no i może jeszcze kaucję za wizytę do ewentualnego zwrotu na koniec roku jak nic NFZ nie zakwestionuje)?? ::) pełne BHP
<..>
Wszystko się może zdarzyć;-)
A propos kwestionowania wizyt: tez tak tak było . Gdy pacjent uda sie w jednym dniu do dwóch specjalistów tej samej branży to jeden kasy nie otrzyma.