k***a u mnie był facet od gazu. Powiedział, że coś tam wymieni i skasował 350. ch*j wie czy trzeba było wymienić czy nie
:) Odpowiedź ,że u " starszej"za ten czas też drogo..... w tym samym nurcie.
Szanujmy wiedzę .
" Pan Szyszka swego czasu wymieniał mi kondensator w telewizorze... Siedzi i siedzi , a tu mecz lada chwila.
>> Panie Szyszka co Pan tam tak dumasz??? Odkurzacz juz dałem kawe zrobiłem . Idź Pan , bo przeciez od30 minut juz zrobione !!
> Panie- rzecze Szyszka- Część 1,50 a muszę wziąć ponad stówę .
>>Panie Szyszka , nie płacę Panu byś sie pan tu spocił , ale za to ,że wiesz gdzie ten cholerny kondensator jest.!
> Ale Panie nie każdy to rozumie .
Tak było . I czasem też siedzę między nogami pacjentki dłużej niż to wynika z "procedury" ;).
Tą dwuznacznością, chciałem powiedzieć iż szanujmy swoja wiedzę . A dobrze ,że jest takie forum jak to. By nie tylko fachowcy mogli wymieniać się wiedzą.
Na pewnym etapie nawet najambitniejsi odpuszczają , gdy ich na to stać . Nie będę chodowalł świni by zjeść kiełbasę .
A wychowany na Commodore 64 , obecnie zlecam instalkę systemu , choć czasem z sentymentu pogrzebie w Biosie itp. Ale to już tylko z nudów.
Kasa musi krążyć , ja zapłacę informatykowi , a on to da kobiecie i ta z kolei zapłaci mi....
i numer konta ;DI like it
Jak w tej, starej już nieco, anegdocie gdy chłop naprawił profesorkowi auto
na drodze jednym uderzeniem młota w silnik i chciał za to 100 PLN ,,,
- Aż tyle za jedno uderzenie młotkiem ?? - zdziwił sie profesor
- Za samo uderzenie biorę 1 PLN odparł chłopina , ale za to że wiedziałem gdzie przyp**** to biorę tą resztę
Nie zapominajmy, że informatyk (choć może bardziej osoba zajmująca sie rozliczeniami) to osoba znająca się na wszystkim co ma coś wspólnego z komputerem. Zna się na: każdym sprzęcie, który podłączony jest do prądu, sieci, konfiguracji, programowaniu, czytnikach, obsłudze każdego programu, nie wspominając już o pisaniu pism z informacją, że zmieniła się nazwa spółki :)
Ale nie powiem, znam lekarzy, którzy sami proponują, że od stycznia (co roku) będą płącić więcej a za każdą pierdołę zrobioną dla nich (wniosek do ewuś + wydrukowanie i wniesienie po schodach na 2 piętro) wyciągają portfel. Jak wszędzie, są ludzie i ludzie.