Jeśli pacjent przyjdzie 9 razy i się na przykład rozchoruje ( np przeziębienie ) To moim zdaniem koniec cyklu. Wykazuje się do NFZ, że był 8 czy 9 razy.
Po co tak sobie utrudniać? ;) Po X dniach zakończyć cykl, poprosić pacjenta, żeby lekarz POZ wypisał mu kolejne skierowanie i zapisać na kiedyś tam na kontynuację, na kolejny cykl.Jeśli pacjent przyjdzie 9 razy i się na przykład rozchoruje ( np przeziębienie ) To moim zdaniem koniec cyklu. Wykazuje się do NFZ, że był 8 czy 9 razy.
A co w takim przypadku z końcową wizytą fizjoterapeutyczną... robić, nie robić?
Jeśli pacjent przyjdzie 9 razy i się na przykład rozchoruje ( np przeziębienie ) To moim zdaniem koniec cyklu. Wykazuje się do NFZ, że był 8 czy 9 razy.
A co w takim przypadku z końcową wizytą fizjoterapeutyczną... robić, nie robić?
A jak robicie z rozliczeniem cyklu ?Zakończenie cyklu uzupełniasz w momencie jego faktycznego zakończenia. Jeżeli w styczniu pacjent nie skończył wszystkich zabiegów, to pole zakończenia cyklu pozostaje puste.
Przykład
Pacjent jest na 4 zabiegach w styczniu, 6 rozpisane na luty i ostatnie ma 20 lutego rozpisane.
Na jednych w lutym się nie zjawił z powodów losowych, uprzedził więc dajemy mu szansę odrobienia.
Pytanie to jaki dzień zakończenia cyklu dajecie do pozycji rozliczeniowych za styczeń jak pacjent nie skończył wszystkich zabiegów, a trzeba dodać datę zakończenia cyklu przy rozliczaniu pozycji za styczeń.
Bo jak damy planową 20 lutego to blokujemy mu możliwość odrobienia po 20 lutym.