pacjent skierowany na badanie nie wraca z wynikiem

[spoon667]

Witam, mam taka zagwostke endokrynolog kieruje na biopsje (za badanie płaci zlecający czyli szpital), pacjent wraca z wynikiem, w świadczenie wpisuje się biopsje, fundusz płaci i jest ok

a co jak pacjent nie wróci? jesteśmy w plecy bo zapłaciliśmy za zlecone badanie ale nie możemy go rozliczyć

czy wynik tego badania powinien otrzymywać pacjenty czy powinien on trafiać do lekarza?

[Edward_B]

Tak właśnie zabezpieczają się lekarze, ale czy to jest zgodne z przepisami :-( . Pacjent otrzymuje wynik czyta opis sprawdza w necie i myśli jest OK nigdzie nie idę :-)

[dana51]

Jeśli lekarz wysyła do szpitala i ten pobiera wycinki i za nie płaci, to my nie wpisujemy do rozliczenia biopsji-bo jej nie wykonywaliśmy i nie płaciliśmy.
Robimy rozliczenie badań potrzebnych do szpitala i w zależności albo kompleksową albo specjalistyczną rozliczamy.Pacjent odbiera wyniki badań lab. u nas i wiemy na kiedy ma termin w szpitalu.
A jeśli my wykonujemy biopsję to,szpital nam przysyła wynik-pacjent do nas zgłasza się po wynik.
W myśl zasady : my pobieramy, my zlecamy, my płacimy i chcemy wiedzieć za co, chcemy mieć wynik.

[PaulinaSz]

u mnie jest to tak rozwiązane, że wszystkie wyniki trafiają do karty. Pacjent, który wykonywał badanie zlecone od lekarza POZ może je odrazu kserować itd. pacjent, który ma skierowanie od lekarza specjalisty wynik  z badanie może skserować dopiero po wizycie u specjalisty. Wynik jest własnością tego kto go zleca i kto za niego płaci.

[Edward_B]

może i tak ale jak trafi się pacjent filozof to powie, że to z jego składek i on jest właścicielem wyniku :-))

[spoon667]

PaulinaSz a jak trafiaja do tych kart?

[Paweł]

Pewnie tak jak powinny czyli wszystkie wyniki wracają do lekarza kierującego. A pacjent może się w pompkę pocałować a wyniku nie zobaczy dopóki na wizytę nie przyjdzie. Filozofów grzecznie wyjebać - niech pójdą się pofilozofować do funduszu.

[PaulinaSz]

wyniki z laboratoriów wracają do rejestracji, rejestratorki je codziennie wkładają do kat, pacent idzie do lekarza wynik jest w karcie. wynik zlecony od lekarza aos może być kserowany dopiero po wizycie. właśccielem wyniku nie jest pacjent. nie wiem czy jakieś rozporządzenie o tym nie mówi nawet, chyba to o dokumentacji medycznej.

[Seler]

może i tak ale jak trafi się pacjent filozof to powie, że to z jego składek i on jest właścicielem wyniku :-))

My takim filozofom mówimy że NFZ płaci za leczenie a badania są kosztem świadczeniodawcy. Jak pacjent chce mieć wyniki na własność to sobie je musi je kupić czyli wykonać odpłatnie.

[PaulinaSz]

jak się dowiedziałam wczoraj można to co pisałam uargumentować tak, że pacjent nie dostaje wyniku ponieważ teoretycznie do dnia wizyty wyniki nie są upięte do historii choroby, czyli nie są dokumentem.
średnio sie z tym zgadzam.
Na szkoleniu w POW NFZ przekazali nam info, że mamy obowiązek wydać wynik badania i tyle.
Nasz specjalista ds prawnych twierdzi, że do momentu upięcia wynik taki nie jest dokumentacją, więc nie mamy obowiązku wydania kserokopii.

[Seler]

...
Na szkoleniu w POW NFZ przekazali nam info, że mamy obowiązek wydać wynik badania i tyle.
...

Było zapytać o podstawę prawną bo wygląda na to, że nie powiedzieli wam wszystkiego a to może prowadzić do błędnych wniosków.

- Zgodnie z § 15. 1, 10) rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania, do historii choroby dołącza się dokumenty dodatkowe, w szczególności: wyniki badań diagnostycznych, jeżeli nie zostały wpisane w historii choroby zatem faktycznie wynik badania stanowi dokumentację medyczną po dopięciu go do historii zdrowia i choroby.

ale,

- Zgodnie z Art. 23, ust 1 USTAWY z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Pacjent ma prawo do dostępu do dokumentacji medycznej dotyczącej jego stanu zdrowia oraz udzielonych mu świadczeń zdrowotnych.

- Zgodnie Art. 26. tej samej ustawy, Podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych udostępnia dokumentację medyczną pacjentowi lub jego przedstawicielowi ustawowemu, bądź osobie upoważnionej przez pacjenta.

- Zgodnie Art. 28. tej samej ustawy, za udostępnienie dokumentacji medycznej w sposób określony w art. 27 pkt 2 podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych może pobierać opłatę.

więc,

wniosek zatem nasuwa się następujący: mamy obowiązek udzielać informacji dt wyniku badania ale możemy (a nawet powinniśmy) robić to na zasadzie dostępu do dokumentacji medycznej wydając np. wyciąg lub odpis* wyniku badania.


* Maksymalna wysokość opłaty za: jedną stronę wyciągu lub odpisu dokumentacji medycznej nie może przekraczać 0,002 przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, począwszy od pierwszego dnia następnego miesiąca po ogłoszeniu przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej Monitor Polski na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych;

[PaulinaSz]

no i  o to właśnie wszystko się rozchodzi: pacjent otrzyma kseropkopię i już nie wróci z wynikiem bo albo bedzie wynik o k i stwierdzi że już konsultacji nie potrzebuje albo pojdzie do innego lekarza z wynikiem.