Arturo ma rację. Ja też od jakiegoś czasu (no może 2 m-ce) obserwuję tą nową "funkcjonalność" weryfikacji. Bo chyba nie myślicie że tzw. Pani Basia z NFZ ręcznie wertuje każdą ekstrakcję.
Zapewne to nowy pomysł Kamsoftu. I jak często się zdarza zwłaszca w stomatologii nietrafiony. Bo kto "dłubie w zębach" ten wie ilu teraz jest mutantów wielokorzeniowych
, którzy za nic mają piękny diagramik, który PAV zaprezentował. No cóż, był czas się przyzwyczaić.
Natomiast nie mogę przyzwyczaić się do tego, że NFZ po każdej zmianie potrafi zweryfikować rozliczone świadczenia z poprzednich miesięcy a nawet lat - mówię to z doświadczenia. Jak widać w Polsce prawo działa wstecz.