PPS a Windows 10

[Paweł]

Dzisiaj można się już zapisać na bezpłatną aktualizację.
Ciekawe po ilu latach program będzie na tym prawie bezproblemowo działał

[Profesor Wilczur]

Na 8.1 problemów nie miałem. 10 to prawie to samo przecież

[09061303]

Ja poczekałbym, aż Kamsoft powie, że działa. Wtedy jak nie działa, to zawsze można uderzyć do nich.

[neelix]

Ale jak już ktoś uruchomi to nie zapomnijcie się pochwalić

[Paweł]

Ale to dopiero 29.07. Plus pobranie 3GB i zainstalowanie
Trochę jeszcze trzeba poczekać.

[mpi]

Jak tam sytuacja? Aktualizujecie już Win10? Ja zacząłem od przychodni gdzie mam drEryka. Na razie prawie wszystkie końcówki. Serwer jeszcze został na Win7. Wszystko działa. Jedynie W starszych maszynach gdzie były sieciówki Realtek cośtam Family trzeba było pobrać nowe sterowniki do sieciówek bo nie działał WOL. I w jednym przypadku należało wyłączyć szybkie uruchamianie. Nauczony problemami z automatycznymi aktualizacjami doszukałem się w W10 opcji powiadamiania o konieczności ponownego uruchomienia systemu. W wersjach PRO można ustawić odroczenie aktualizacji. W wersjach home nie ma tej opcji. Ciekawe jak to będzie wyglądało w praktyce na homach?

Kilka dni temu w jednej przychodni gdzie jest KS-PPS chyba ktoś rozpoczął proces aktualizacji bo jak byłem zdalnie zalogowany to zaczął się aktualizować do W10. Po 2 godzinach komputer był dostępny zdalnie i nawet PPS działał

A jak u Was? Kto aktualizował?

[artstom]

ja mam win 10 od zeszłego roku i jest ok

[gringo]

Ehhh u mnie na "serwerze", który pełni także rolę stacji roboczej, pewnego pięknego dnia zobaczyłem Win10 i usłyszałem: "no samo się to zrobiło" ;-)
Machnąłem ręką i działa. Dałem tylko "DWS_Lite" - fajny programik, który pozwala automatycznie powyłączać szpiegowskie dodatki, no i zablokować automatyczne aktualizacje. Końcówki na win 8.1.
Mam mieszane uczucia do w10, trudno nad nim zapanować. Sam podmienia sterowniki (też do wyłączenia przez DWS-Lite), najczęściej na gorsze. Sam aktualizuje, co chce i kiedy chce. No i ma dziwne rozwiązania, np. udostępnianie aktualizacji w sieci, aby odciążyć serwery $M. W małej przychodni, gdzie jest kilka stanowisk i "familijna" atmosfera - może być, ale w dużych placówkach nie wyobrażam sobie tego OS'a.
Sam na swoim laptopie dokupiłem ram'u postawiłem Linuksa Minta a Windows mam jako wirtualkę - jedną z wielu. Dzięki temu mam kilka Windowsów w różnych wersjach plus Somedy i PPS'y klientów, świetnie to się sprawdza do testów i takich tam różnych kombinacji ;-)

[mpi]

Udostępnianie aktualizacji w sieci można wyłączyć już podczas aktualizacji do Win10. Generalnie ja tam wszystko ustawiam na OFF . Potem możesz w ustawieniach aktualizacji również wyłączyć udostępnianie aktualizacji w sieci lan - ale tego akurat już nie wyłączałem.

Pobieranie sterowników ze strony Microsoft też można wyłączyć. Fakt że z tymi sterownikami to jest lipa. Tak jak pisałem wyżej sterowniki do karty sieciowej zainstalowane podczas aktualizacji do Win10 spowodowały unieruchomienie WOL, no i zainstalował mi jeszcze sterowniki do HP402d. Niestety oryginalne sterowniki (nawet z HP) nie wiedzieć czemu nie pozwalają na skonfigurowanie podajników pod poszczególne formaty papieru. W ustawieniach nie ma takiej opcji. Zainstalowałem więc ze strony HP uniwersalne sterowniki do drukarek i było ok. No ale Win10 wie lepiej i mi podmienił te sterowniki. Niestety odkryli to dopiero lekarze podczas przyjęć jak wizyty zaczęły się drukować na papierze do recept Szczęście w nieszczęściu, że W10 pozostawił stare sterowniki w systemie i wystarczyło na szybko zdalnie w ustawieniach drukarki zamienić sterownik.


Moim zdaniem warto przejść na W10. Zobaczcie jaki stary jest już Win7 - 7lat. Najdłużej wspieranym systemem był XP, ale wątpię żeby Win7 była tak długo wspierany jak XP. Na starych komputerach nie ma spadku wydajności po zainstalowaniu W10 a zawsze dłużej będziemy mieć aktualny system.
Zastanawiałem się jedynie nad kompami zakupionymi z Win7/Win8 (7 preinstalowana, 8 na płycie) czy nie przejść na Win8 ale z rozpędu poleciałem z aktualizacją i na tych kompach.
Na plus jest to, że można całą aktualizację zdalnie zrobić (jednak od 1 godziny do nawet 3 nie wiemy co się dzieje ) poza wcześniejszą kopią np. jakimś obrazem dysku.

[Slawek]

U mnie poszła aktualizacja w jednym ośrodku - nie mój komputer, więc nie zablokowana - po "sukcesie" instalacji Win 10 KSPPS się wykrzaczył - nie pomogła ponowna instalacja, zresztą cuda zaczęły się dziać z internetem - 95% brak połączenia. Co z tego jak zainstalowałem sterowniki jak winda je następnego dnia podmieniła. Telefon się urywał - chciałem przywrócić Win7- brak opcji do wyboru - Win 10 był w sumie 7 dni.
Generalnie połowa programów się posypała, w tym program księgowy. Przywróciłem Win7 w dziwaczny sposób, żeby odzyskać dostęp do danych - panie notorycznie nie robią kopii zapasowych. Udało się połowicznie - brak dostępu do internetu - wymiana karty sieciowej nic nie dała, ale przynajmniej odzyskałem wszystkie dane.

Poczekam na Windows 11.

[Slawek]

W sumie to jak wysyłanie wszelkich informacji przez Windows 10 ma się do ochrony danych...
Kto będzie kontrolował, co winda wysyła?

[cilazapril]

U mnie na każdym kompie z Win 10 musiałem zmienić w konfiguracji kart sieciowej parametr "Speed&Duplex z auto negotiation na wybraną wartość łącza (można ustawić 1.0 Gbps Full Duplex). Na Auto rwało mi połączenie i ograniczało transfer dużo poniżej możliwości.
We właściwościach połączenia warto odznaczyć:
- Klient sieci Microsoft Networks
- Protokół multipleksera karty sieciowej firmy Microsoft
- Protokół internetowy w wersji 6

Poza problemami z netem na win10 to z pps-em nie miałem żadnych

[maciejj]

Generalnie problemów nie stwierdziłem oprócz jednego przypadku. Ktoś ma pomysł co wyrzuca ten błąd? Przy okazji wywala się połączenie z serwerem Oracle.

[mpi]

Czy może ktoś pomóc mi zrozumieć różnice pomiędzy zapisami w licencji:

Licencjobiorca może także przenieść oprogramowanie (razem z licencją) na inne urządzenie, który należy do osoby innej niż Licencjobiorca, o ile (i) Licencjobiorca jest pierwszym licencjonowanym użytkownikiem oprogramowania oraz (ii) nowy użytkownik zaakceptuje postanowienia niniejszej umowy.

a na kluczu (wersja BOX, potwierdzone po kluczu w Microsoft):

Nieprzeznaczony do indywidualnej odsprzedaży

W Microsoft wmawiają mi, że ważniejsze jest to co w pudełku, ale w pudełku przecież dopiero mogę przeczytać po zakupie i jego rozpakowaniu. Następnie tłumaczą, że przeniesienie to nie jest odsprzedaż. A przecież czy przenieść nie można odpłatnie? Oczywiście że można. I licencja tego nie precyzuje. Skoro nie precyzuje to znaczy, że zezwala na przeniesienie odpłatne. Jednak po rozpakowaniu pudełka nad kluczem znajdujemy info, że nieprzeznaczony do indywidulanej odsprzedaży.

W końcu mnie oświeca! Może to klucz nie jest przeznaczony do odsprzedaży. Ale w MIcrosoft twierdzą, że kluczi licencja to jest to samo (?).

No i?

[eres]

To pytanie raczej do prawnika specjalizującego się w prawach własności ;-)
Kiedyś wyczytałem gdzieś, że licencji nie można "sprzedać" - to raczej by znaczyło że MS sprzedałby wszystkie prawa do Windowsa :-D
Licencja to inaczej prawo do używania danego programu, więc nie powinno być problemu jeżeli chcesz przekazać je innej osobie w formie np. darowizny :-)
Na mój rozum to ten klucz będzie działał tylko na jednym kompie (po aktywacji). Natomiast licencja powinna działać na dowolnym kompie z prawem do reinstalacji .
Tym samym klucz nie może być odsprzedany, bo nie będzie działał, ale być może będzie można uzyskać inny klucz do tej samej licencji BOX (odsprzedanej). W końcu kupujemy prawo do używania programu a nie możliwość zainstalowania. Warto by tak zapytać w MS.