Jak postępujecie w przypadku osób, które nie stawiają się na terapię? Czy dopuszczanie możliwość kilku usprawiedliwionych nieobecności? Czy podpisujecie coś z rodzicami dzieci uczęszczających na terapię? Druga sprawa to czy macie w swoich poradniach miejsca wydzielone , w których mogą przebywać pacjenci.